Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Sony A7 to jeden z dwóch pełnoklatkowych bezlusterkowców w ofercie japońskiego producenta. Aparat został wyposażony w 24-megapikselową matrycę, hybrydowy autofokus oraz łączność Wi-Fi, a to wszystko zostało zamknięte w niezwykle małym korpusie. Zobaczcie jak A7 sprawdza się w praktyce i jak wypada na tle swojej najbliższej konkurencji.
Sony A7 to tańszy z dwóch pełnoklatkowych bezlusterkowców japońskiego producenta. A7 różni się od wcześniej testowanego przez nas A7R przede wszystkim matrycą. Jego korpus został solidnie wykonany i nie odczuwamy mniejszej ilości stopu magnezu w jego budowie.
Sensor o rozdzielczości 24 megapikseli to udana konstrukcja. Jeśli chodzi o osiągi matrycy ustępuje A7R, ale i tak daje wyniki więcej niż zadowalające. Warto także zaznaczyć, że dzięki zastosowaniu hybrydowego autofokusa otrzymujemy szybsze automatyczne ustawianie ostrości niż w przypadku droższego modelu.
Jakie wnioski możemy więc wysnuć z naszego testu? Bardzo zbliżone do tych, o których pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Sony A7 to obecnie jedna z ciekawszych, jeżeli nie najciekawsza propozycja na rynku fotograficznym. Solidny uszczelniony korpus, który możemy praktycznie dowolnie dopasować do swoich potrzeb, świetna jakość zdjęć, wysoki poziom funkcji czysto fotograficznych oraz filmowych. To wszystko sprawia, że Sony A7 to klasa sama w sobie, a dla rynku bezlusterkowców aparat wręcz przełomowy.
O tym czy wybrać tę propozycję, czy A7R musimy zdecydować sami. Aparaty różnią się przede wszystkim ceną (chociaż ta różnica zaczyna się wyraźnie zmniejszać) - A7 kosztuje w USA 1998 dolarów, a A7R 2298 dolarów. Przyszłym użytkownikom radzimy zastanowić się, czy wymagają najlepszej wśród aparatów pełnoklatkowych jakości obrazu, czy może bardziej im zależy na mniejszych plikach i trochę szybszym autofokusie. Bez względu na to, czy wybierzemy A7R czy A7 na pewno będziemy zadowoleni, chyba, że szukamy aparatu, którym potencjalnie mamy pracować.
+ wysokiej jakości materiały
+ niewielkie gabaryty jak na pełną klatkę
+ bardzo wygodny chwyt
+ wyciągnięcie wielu funkcji na korpus
+ menu podręczne Fn
+programowalne przyciski
+ ergonomiczne rozmieszczenie elementów sterujących
+ tarcza korekty ekspozycji
+ 24-megapikselowa, pełoklatkowa matryca
+ zastosowanie tego samego bagnetu
+ 3-calowy ekran LCD TFT Xtra Fine o rozdzielczości 1 230 000 punktów
+ wbudowany wizjer elektroniczny
+ wyświetlanie wszystkich informacji w wizjerze
+ standardowa gorąca stopka
+ gniazda mikrofonu i słuchawek
+ przewijanie powiększeń
+ alarm prześwietleń/niedoświetleń
+ wyświetlanie w postaci kalendarza
+ pomiar ostrości
+ pomiar światła
+ automatyczny balans bieli
+ zdjęcia seryjne
+ panoramy z ręki
+ filmowanie Full HD
+ manualne tryby filmowania
+ autofokus podczas filmowania
+ możliwość wyświetlenia "zebry"
+ niskie szumu do ISO 6400
+ reprodukcja szczegółów do ISO 12800
+ reprodukcja kolorów
+ nieduże odstępstwa od deklarowanych czułości ISO
+ niskie poziom szumów
+ duża dynamika
+ szeroki zakres tonalny
- niska wydajność baterii
- brak ładowarki w zestawie
- ograniczona funkcjonalność Wi-Fi
- skomplikowane menu przy pierwszym kontakcie