Sony FE 16-25 mm f/2.8 G - Konstrukcja

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
7.5
Cena / Jakość:
7.5
Funkcjonalność:
7
Budowa:
7.5
Marka:
Sony
Nasza ocena:

75%

Dla tych, którzy w sprzęcie cenią przede wszystkim poręczność, Sony wprowadziło na rynek jasny szerokokątny zoom FE 16-25 mm f/2.8 G. Oto, jak spisuje się w praktyce.

Autor: Krzysztof Mularczyk

2 Sierpień 2024
Artykuł na: 17-22 minuty
Spis treści

Konstrukcja

W porównaniu do większego i droższego modelu FE 16-35 mm f/2.8 GM II, Sony FE 16-25 mm f/2.8 G jest prawie 140 g lżejszy i dwa centymetry krótszy. Poza tym przednia soczewka jest dużo mniejsza i w efekcie mocowanie filtrów zredukowane zostało z 82 do 67 mm. Różnica w gabarytach między tymi dwoma zoomami jest zatem znacząca - oczywiście kosztem mniejszego o 10 mm zakresu ogniskowej.

Jednocześnie Sony FE 16-25 mm f/2.8 G ma praktycznie te same gabaryty co FE 24-50 mm f/2.8 G. Przy wymiarach 91.4 x 74.8 mm i wadze 409 g nowy zoom jest jedynie milimetr krótszy i 30 g lżejszy. Oba mają też oczywiście to samo mocowanie filtrów. Są to zatem bardzo spójne konstrukcje, co spodoba się przede wszystkim filmującym z użyciem gimbali, bo przy zamianie jednego na drugi nie będzie raczej potrzebna korekta wyważenia.

Małą wagę nowy zoom zawdzięcza oczywiście także lekkim materiałom, z których został wykonany. Zastosowane kompozyty wydają się jednak wytrzymałe, obudowa jest zwarta, a wszystkie elementy są dobrze spasowane. Trzeba jednak zaznaczyć, że zoomowanie nie jest wewnętrzne. Tubus wysuwa się nieco przy zmniejszaniu ogniskowej. Mimo to, producent zapewnia o szczelności konstrukcji i odporności na wilgoć i kurz.

Choć obiektyw jest tak kompaktowy, jak niejedna stałka, do dyspozycji mamy trzy, płynnie pracujące pierścienie - z przodu do ustawiania ostrości, w środku zoomowania i najbliżej bagnetu wąski, a przez to mniej wygodny pierścień przysłony. Jego atutem są jednak dwa tryby pracy - może działać klasycznie lub bezstopniowo, co oczywiście spodoba się filmującym. Odpowiedni przełącznik znajduje się blisko bagnetu, jest przez to mało wygodny, ale na szczęście nie jest używany zbyt często. Choć mały, dużo lepiej dostępny jest przełącznik AF/MF, nad którym znajdziemy jeszcze przycisk funkcyjny.

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Krzysztof Mularczyk

Redaktor serwisu Fotopolis.pl i magazynu Digital Camera Polska. Od 20 lat robi zdjęcia, testuje sprzęt fotograficzny i pisze o fotografii.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Obiektywy
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu
Nowa portretówka Sony to pierwsza stałka ze zaktualizowanej serii GM II. Otrzymujemy m.in. udoskonaloną, lżejszą konstrukcję, nowy silnik AF i jeszcze bardziej wyżyłowaną optykę. Czy...
19
Sigma A 28-105 mm f/2,8 DG DN – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Sigma A 28-105 mm f/2,8 DG DN – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Kolejny unikalny zoom do bezlusterkowców Sigmy, to nowy wariant reporterskiego klasyka 24-105 mm f/4. Oferuje lepsze światło, choć kosztem kilku milimetrów na szerokim kącie. Zachowuje przy tym...
23
Sigma 28-45 mm f/1.8 DG DN ART - test obiektywu
Sigma 28-45 mm f/1.8 DG DN ART - test obiektywu
Pierwszy pełnoklatkowy zoom ze światłem f/1.8 obiecuje wzorową optykę, szybki autofokus i bardzo dobrą kulturę pracy. Do tego jest całkiem przystępnie wyceniony. Czy jednak niewielki...
16
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)