Aparaty
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po blisko 4 latach od premiery pierwowzoru, Sony zaprezentuje wreszcie nową wersję swojego flagowego korpusu. Czym będzie nowy A1 II? Tego dowiemy się już za tydzień.
Pokazany w styczniu 2021 roku model Sony A1 był aparatem precedensowym. W korpusie wielkości typowej bezusterkowej pełnej klatki producent zamknął z jednej strony imponującą rozdzielczość 50 Mp, a z drugiej wydajność, z jaką do tej pory kojarzyliśmy konstrukcje typowo reporterskie. I choć premiera ta nie odmieniła rynku w taki sposób, jak można się było spodziewać (nie wszyscy producenci poszli drogą tworzenia flagowców all-in-one), to pozwoliła znacznie umocnić pozycję Sony jako jednego z liderów branży.
Sony A1 od początku było jednak konstrukcją bardzo kosztowną, która z biegiem lat zaczęła tracić na konkurencyjności na rzecz premier takich jak Nikon Z8 czy nawet własne Sony A7R V. Nie mówiąc już o tym, że sporym problemem dla aparatu od początku był konkurencyjny Canon EOS R5. Przez długi czas wydawało się także, że Sony zapomniało o swoim aparacie - producent długo wstrzymywał się z aktualizacjami firmware’u i niektórzy sądzili nawet, że linia ta nie będzie kontynuowana.
Sony jednak nie zapomina i jest znane z tego, że nie boi się mnogości aparatów w swojej ofercie. W serwisie Sony Alpha Universe i na kanałach społecznościowych marki pojawiła się właśnie zapowiedź modelu Sony A1 II, który ma mieć premierę już w przyszłym tygodniu. Co o nim wiemy?
Na chwilę obecną, oficjalnych informacji nie mamy praktycznie żadnych, ale w internecie pojawiło się już całkiem sporo plotek. Według serwisu SonyAlphaRumors, aparat nadal ma być wyposażony w ten sam 50-megapikselowy sensor i oferować ma ergonomię zbliżoną do modelu A9 III.
Za większość nowości odpowiadać zaś ma nowy procesor, wraz z układem AI, który pozwoli na fotografowanie z prędkością do 30 kl/.s, zapis wideo 8K 30 kl./s w trybach analogicznych do najnowszych modeli Alpha, jeszcze lepsze możliwości rozpoznawania i śledzenia obiektów czy tryb Pre Capture, pozwalający na zapis materiału w pętli przed dociśnięciem do końca spustu migawki. Otrzymać mamy też obracany na wszystkie strony wyświetlacz (podobny do tego z Sony A7R V) oraz usprawniony układ stabilizacji matrycy o skuteczności 8 EV.
Wraz z aparatem zadebiutować ma także nowy zoom 28-70 mm f/2, który, jeśli okaże się relatywnie lekki i kompaktowy ma szansę stać się atrakcyjną konkurencją dla analogicznego modelu Canona.
O tym, co w rzeczywistości ma do zaoferowania Sony A1 II przekonamy się już bardzo niedługo. Premiera aparatu zaplanowana została bowiem na 19 listopada i producent zaprasza do wspólnego jej oglądania.