Prezenty dla fotografa 2024 - poradnik zakupowy, cz. 1

To lubiany i nagradzany (również w Plebiscycie fotopolis.pl!) uniwersalny statyw, który dobrze sprawdza się w podróży. Produkowany we Włoszech z wysokiej jakości aluminium waży zaledwie 1,55 kg, a po złożeniu mierzy tylko 40 cm, więc bez problemu zmieści się w bagażu podręcznym. Wyposażony w system dźwigniowy (lever lock), gwarantuje szybkie i bezproblemowe rozkładanie oraz stabilność na różnych powierzchniach.

Głowica kulowa to z kolei wygodny sposób na szybkie blokowanie pozycji aparatu, a maksymalna wysokość 151 cm daje swobodę pracy w różnych warunkach. Statyw udźwignie sprzęt o wadze do 8 kg, co czyni go wszechstronnym rozwiązaniem zarówno dla użytkowników lustrzanek, jak i bezlusterkowców, nawet z cięższymi obiektywami.

Idealny prezent dla gadżeciarzy, ale też dla wszystkich, którzy naprawdę dbają o swój sprzęt. To kompaktowe urządzenie o mocy 33,6 W generuje strumień powietrza o prędkości 80 km/h, skutecznie usuwając kurz i zanieczyszczenia z aparatów, laptopów i wszelkich trudno dostępnych elementów elektroniki. Dzięki trzem trybom pracy - Turbo, Optical i Silent - BB21 dostosowuje się do różnych potrzeb, oferując zarówno maksymalną moc, jak i cichą pracę.

Wbudowany akumulator o pojemności 7,2 Wh zapewnia do 210 cykli czyszczenia na jednym ładowaniu, a port USB-C umożliwia szybkie i wygodne ładowanie. Ergonomiczny design i magnetycznie mocowany pędzel zdecydowanie ułatwiają obsługę.

Rekordowo mały, jasny i stosunkowo niedrogi. To obiektyw, który dla ambitnego amatora będzie prawdziwym game-changerem, ale polubią go też ci bardziej wymagający, zmęczeni dźwiganiem ciężkich zoomów. Bo choć optycznie to konstrukcja dość prosta (13 elementów w 10 grupach, w tym 3 soczewki asferyczne i 1 soczewka SLD), zaskakuje osiągami. Jest bardzo ostry, kontrastowy i przede wszystkim oferuje stałą jasność f/2,8 w całym zakresie.

Cichy krokowy silnik AF dobrze sprawdzi się również podczas filmowania, a zwarta konstrukcja i uszczelniony bagnet pozwolą swobodnie fotografować nawet w niesprzyjających warunkach. Tak niewielkie wymiary i waga (290 g!) sprawiają, że będzie to idealny standard-zoom do codziennej fotografii dla wszystkich użytkowników aparatów z matrycą APS-C Sony (E), Fujifilm (X), a od niedawna również Canon (RF).

To będzie świetny pierwszy krok w stronę profesjonalnej fotografii. Dzięki zastosowaniu innowacyjnej technologii „częściowo warstwowa” matryca informacje o obrazie sczytuje ponad trzy razy szybciej, a to przekłada się na szybki tryb seryjny (do 20 kl./s dla RAW i nawet 120 kl./s dla JPEG) oraz usprawniony pomiar AF (czuły do -10 EV i około 20% bardziej skuteczny niż u poprzednika). Pojawił się też tryb Pre Burst, czyli zapis w pętli do 1 sekundy przed dociśnięciem spustu migawki.

Sama matryca oferuje teraz rekordowo szeroki natywny zakres czułości ISO 100 – 64000 i jest stabilizowana z niezwykłą skutecznością (aż 8 EV), a do tego system skupia się na obszarze, na który aktualnie ostrzymy (tryb Focus Point VR). Z kolei dla filmowców nowa matryca to przede wszystkim wydajniejsza praca i mniejszy efekt rolling shutter. Pod względem wideo Z6III ma się zresztą czym pochwalić. Umożliwia wewnętrzny zapis materiałów 6K 60 kl./s w N-Raw i 6K 30 kl./s w Pro Res RAW na kartę. Do tego nowy, najjaśniejszy na rynku wizjer (5,76 Mp, 4000 nitów, pokrycie gamutu DCI-P3) i podwójny slot z gniazdem CFExpress.

Profesjonalny korpus do pracy nie musi być drogi. A najlepszym tego przykładem są czarne konie segmentu współczesnych bezlusterkowych pełnych klatek. Lumix S5II i S5IIX to w pełni wyposażone korpusy, które z jednej strony oferują solidne i ergonomiczne body, a z drugiej specyfikację, która jest w stanie zawstydzić dużo droższe modele.

Mamy tu świetnie zoptymalizowane pod kątem pracy w słabym świetle, 24-megapikselowe matryce z najlepszym na rynku systemem stabilizacji, wydajny fazowy system AF, superszybki tryb seryjny do 30 kl./s oraz wyjątkowo rozbudowany tryb filmowy do 6K 30 kl./s, który nada się nawet do tworzenia kinowych produkcji. To zdecydowanie oferujące najlepszy stosunek ceny do możliwości, pełnoklatkowe korpusy na rynku, których dodatkową zaletą jest pełna kompatybilność z niedrogimi obiektywami innych producentów w ramach systemu L-Mount. Taki prezent ucieszy każdego!

Baterie Mathorn Ultimate mają dwie kluczowe zalety. Dzięki pojemności 2400 mAh oferują nawet o 15% dłuższy czas pracy w porównaniu do standardowych modeli, ale to co naszym zdaniem jest jeszcze ważniejsze: wbudowany port USB-C umożliwia bezpośrednie ładowanie akumulatora za pomocą dowolnej ładowarki USB lub powerbanku. A to eliminuje potrzebę noszenia dedykowanej ładowarki i pozwala na szybkie doładowanie, gdy nie mamy zamiennego akumulatora.

Dodatkowo, Mathorn Ultimate charakteryzują się niskim tempem samorozładowania (poniżej 0,5% pojemności na miesiąc), co sprawia, że są gotowe do użycia nawet po dłuższym czasie przechowywania. Wytrzymują do 500 cykli pełnego ładowania i rozładowania, nie wykazując efektu pamięci (stopniowego spadku poziomu maksymalnego ładowania). Akumulatory są kompatybilne z wieloma modelami aparatów, w tym Canon, Nikon, Fujifilm, OM System i Sony (przed zakupem warto sprawdzić kompatybilność z naszym modelem).

Backup, zgrywanie z kart czy przenoszenie materiału pomiędzy urządzeniami - to procesy, które zajmują stanowczo za dużo naszego cennego czasu, zwłaszcza gdy działamy w terenie lub na zleceniu. Ale wcale nie musi tak być. Szybkie dyski SSD są w stanie sprawić, że nawet zgrywanie kilkuset gigabajtowych projektów filmowych będzie trwać krótką chwilkę. A to właśnie chce nam zaoferować odświeżona seria dysków przenośnych SanDisk Extreme Pro, które cechują się także gumowaną obudową ze zwiększoną ochroną przed uderzeniami, zachlapaniami (klasa szczelności IP65), upadkami (2 metry), czy ekstremalnymi temperaturami.

Dzięki kompatybilności z interfejsem USB4 / Thunderbolt 4 jeden z najbardziej odpornych dysków staje się więc również jednym z najszybszych, oferując transfery na poziomie 3800 MB/s w odczycie i 3700 MB/s w zapisie. Dużą przepustowość docenimy jednak nie tylko przy bezpośredniej pracy z plikami - to także większa płynność pracy w wymagających aplikacjach do edycji filmu czy grafiki (w przypadku traktowania nośnika zewnętrznego jako dysku roboczego) oraz świetny kandydat do bezpośredniego zgrywania materiału z profesjonalnych kamer czy niektórych filmujących aparatów.

Przerwa świąteczna to idealny moment, by zajrzeć do rodzinnych archiwów i odkurzyć stare negatywy. Dzięki Valoi Easy35 możemy łatwo zdigitalizować je za pomocą naszego cyfrowego aparatu z obiektywem makro. Ten intuicyjny system umożliwia szybkie skanowanie negatywów oraz slajdów 35 mm.

Sercem „skanera” jest podświetlarka LED (CRI 95) z modułem transportu negatywu. Tuby dystansowe, które znajdziemy w zestawie, pozwalają na sztywne połączenie jej z naszym obiektywem (za pomocą pierścieni redukcyjnych dla różnych średnic mocowania filtrów) co gwarantuje powtarzalne efekty oraz idealną ostrość naszych skanów. Co ważne nie potrzebujemy do tego drogiego sprzętu – wystarczy amatorski bezlusterkowiec (również APS-C) z matrycą ok. 24 Mp i niedroga manualna optyka macro. Dla fanów analoga, to dziś najbardziej opłacalne rozwiązanie do digitalizacji!

Naszym zdaniem to godny następca kultowej reporterskiej torby Domke. Zaprojektowana z myślą o fotografach i podróżnikach, oferuje pojemność 7 litrów, co wystarczy, by pomieścić aparat, dwa obiektywy i tablet do 9,7 cala. Jest przy tym lekka i bardzo wytrzymała. Wykonana została z wodoodpornej tkaniny Cordura klasy wojskowej, co zapewnia ochronę sprzętu nawet w trudnych warunkach.

Kieszenie modułowe pozwalają na wygodną organizację, a system mocowania FIDLOCK umożliwia szybki i bezpieczny dostęp do wnętrza. W zestawie znajdziemy regulowany pasek na ramię z miękką podkładką, zapewniający wygodę podczas długich wypraw. Dzięki możliwości dodania akcesoriów i pasków na statyw torbę możemy łatwo dostosować do naszych potrzeb.

“The Americans” to jedna z najważniejszych książek w historii fotografii, nie może być więc prezentem chybionym. To wizualna opowieść o rozwarstwionej, powojennej Ameryce lat 50., uchwycona w sposób, który zmienił oblicze fotografii dokumentalnej na zawsze.

Frank, wnikliwy obserwator, ukazuje codzienne życie swoich rodaków na zdjęciach pełnych emocji i głębokiego humanizmu. Od wielkomiejskiego zgiełku po małomiasteczkową melancholię – każde zdjęcie to osobny rozdział, który zmusza do refleksji nad społeczeństwem, kulturą i kondycją człowieczeństwa. Ta książka to uczta dla każdego fotografa i po dłuższej przerwie znów jest w sprzedaży.

Mikrofony bezprzewodowe to z pewnościa jeden z najciekawszych prezentów, jakie możemy zrobić osobie zainteresowanej filmowaniem i jakie pozostają w naszym zasięgu finansowym. A jak już bawić się w nagrywanie dźwięku, to z najlepszymi. Sennheiser, jeden z najbardziej uznanych producentów sprzętu audio na świecie, zaprezentował wreszcie swoją propozycję w temacie kompaktowych systemów bezprzewodowych dla vlogerów i twórców internetowych. I od razu jest to jedna z najbardziej wszechstronnych propozycji na rynku.

Otrzymujemy ponadprzeciętną jakość dżwięku, zaczerpnięte z profesjonalnych konstrukcji gwintowane złącza mikrofonowe i możliwośc współpracy z każdym typem urządzeń. Do tego unikalne funkcje, jak pamięć wbudowana w nadajniki czy możliwość przekształcenia etui ładującego w mikrofon reporterski. Jakościowa propozycja all-in-one dla twórców na każdym poziomie zaawansowania.

To najbardziej zaawansowany aparat natychmiastowy w historii, łączący klasyczny urok analogowej fotografii z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi. Wyposażony w świetny obiektyw oferuje niezrównaną ostrość i precyzję odwzorowania detali. Z kolei zaawansowany system autofokusa LiDAR pozwala na błyskawiczne ustawienie ostrości, nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. To też pierwszy aparat natychmiastowy, który daje tak rozbudowaną kontrolę manualną nad parametrami ekspozycji.

Dzięki wbudowanemu światłomierzowi i wsparciu dla zewnętrznych lamp błyskowych, I-2 staje się idealnym narzędziem zarówno dla amatorów, jak i zaawansowanych fotografów szukających artystycznej swobody. Połączenie analogowej estetyki z precyzją cyfrowych narzędzi sprawia, że Polaroid I-2 jest idealnym wyborem na prezent, zwłaszcza, że sam w sobie jest po prostu pięknie zaprojektowanym spadkobiercą kultowego designu.

Fujifilm X-M5 to najnowszy i najmniejszy model w systemie X, idealny dla początkujących fotografów, podróżników oraz vlogerów. Wyposażony w 26-megapikselową matrycę APS-C X-Trans CMOS 4 oraz procesor X Processor 5, zapewnia wysoką jakość obrazu i szybkie przetwarzanie danych – niezbędne podczas nagrywania wideo w rozdzielczości 6,2K 30 kl./s (oraz 4K do 60 kl./s).

Ten niepozorny maluch oferuje 10-bitowe próbkowanie 4:2:2 i wiele ciekawych funkcji dla twórców, w tym tryb Short Movie Mode, pozwalający na rejestrowanie pionowych materiałów w formacie 9:16. Do tego odchylany ekran dotykowy, dedykowane pokrętło symulacji filmów oraz zaawansowany system autofokusa z detekcją fazy i funkcją dotykowego śledzenia. Na uwagę zasługuje zwłaszcza wbudowany mikrofon z regulacją kierunkowości, dzięki czemu zaoszczędzimy na dodatkowych akcesoriach.

Magia świąt i magia analoga w jednym? Film Santacolor to mieszanka wybuchowa, którą pokocha każdy fan tradycyjnej fotografii i która pozwoli uchwycić wam nadchodzącą Gwiazdkę w wyjątkowy sposób. W końcu kto będzie w stanie powstrzymać się przed tym, by od razu załadować coś tak interesującego do aparatu?

Film Santacolor to materiał stworzony przez sklep Kamerastore.com w ramach inicjatywy mającej pomóc ukraińskim kobietom, które uciekły przed wojną do Filnandii. Cechuje się bardzo drobnym ziarnem, dużą swobodą forsowania i mocnym nasyceniem kolorów, przypominając profesjonalne materiały typu Portra czy Ektar. Mamy tu jednak do czynienia z charakterystycznym twistem - otrzymujemy mocno podbite czerwone i zielone tony. W świątecznym anturażu pokaże Wam wszystko, co ma do zaoferowania.