Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
89%
Uszczelniony tubus, usprawniony układ optyczny oraz poprawiona ergonomia mają sprawić, że nowy Canon EF 35 mm f/1.4L II USM podbije serce niejednego fotografa. Jako oczywisty punkt odniesienia dla nowego szkła w teście pojawi się jego legendarny już poprzednik.
W 1998 roku został zaprezentowany model Canon EF 35 mm f/1.4L USM, który wtedy wzniósł jakość obrazu na zupełnie nowy, wyższy poziom. Poza tym połączenie ogniskowej 35 mm, jasnego światła f/1.4 oraz precyzyjnego autofokusa było tym czego potrzebowali profesjonaliści - zwłaszcza reportażyści, dokumentaliści i fotografowie ślubni. Mimo upływu lat ta stałka wciąż jest jednym z bardziej popularnych szkieł wybieranych przez zawodowców. Niemniej jednak wielu z nich zastanawiało się czy producent zamierza w ogóle odświeżyć wiekową już konstrukcję. Ich cierpliwość została wynagrodzona i po aż 17 latach doczekaliśmy się następcy profesjonalnej trzydziestki piątki.
Nowego Canona EF 35 mm f/1.4L II USM od poprzednika odróżnia niemal wszystko. Został wyposażony w szereg zaawansowanych rozwiązań, które mają zapewnić imponującą jakość i rozdzielczość obrazu. Po raz pierwszy również zastosowano w nim specjalne elementy optyczne Blue Spectrum Refractive (BR optics), których zadaniem jest wyraźne redukowanie aberracji chromatycznej. To wszystko w połączeniu z uszczelnionym tubusem, zaawansowanym układem optycznym i rozwiązaniami Canon, w tym opatentowaną powłoką antyodblaskową SWC (Subwavelength Structure lens Coating), ma sprawić, że obiektyw będzie oferował wyższy kontrast, wyrazistość i przenoszenie kolorów przy jednoczesnym zminimalizowaniu wad optyki.