Tamron SP 35 mm f/1.4 Di USD - test obiektywu

Nowa stałka Tamrona ma być ukoronowaniem linii Superior Performance i pretendentem do miana najlepszego obiektywu 35 mm na rynku. Sprawdzamy jak naprawdę radzi sobie klejnot w koronie japońskiego producenta.

Autor: Maciej Luśtyk

2 Październik 2019
Artykuł na: 23-28 minut
Spis treści

O Tamronie SP 35 mm f/1.4 Di USD po raz pierwszy usłyszeliśmy na początku tego roku. Wtedy producent, wraz z modelami 35-150 mm f/2.8-4 i 17-28 mm f/2.8 III, zapowiedział konstrukcję, która miała być „ucieleśnieniem całego dotychczasowego doświadczenia firmy w zakresie produkcji optyki“. W czerwcu poznaliśmy wreszcie model SP 35 mm f/1.4 Di USD, który pod każdym względem ma być wyjątkowym obiektywem.

“Zadanie było jasne: opracować najlepszy obiektyw Tamrona, obiektyw wszech czasów. Zastosowano najnowsze rozwiązania i technologie opracowane w firmie Tamron. W rezultacie powstał SP 35 mm F/1.4 - najlepszy obiektyw w historii firmy.” - pisze o nowej stałce producent.

Otrzymujemy nie tylko konstrukcję, który pretenduje do miana najlepszej 35-tki na rynku, ale także wyjątkowo konkurencyjną jak na te klasę sprzętu cenę 4699 zł. Warto przypomnieć, że konkurencyjne, kilkuletnie już szkła Canon EF 35 mm f/1.4L II USM i Nikon Nikkor 35 mm f/1.4 G oferowane są cenach 1,5 raza wyższych - w chwili obecnej za obydwa te szkła na polskim rynku musimy zapłacić około 7500 zł. Decydując się na Tamrona, za różnicę w cenie możemy dokupić jeszcze jeden obiektyw.

Mimo wszystko ciągle tańszy (i to sporo) pozostaje cieszący się bardzo dobrymi opiniami obiektyw Sigma ART 35 mm f/1.4 DG HSM z 2012 roku. Obiektyw Tamrona, aby zdobyć popularność musi więc oferować coś naprawdę specjalnego, gdyż osoby z ograniczonym budżetem i tak zwrócą się w stronę Simy - to w końcu 1500 zł różnicy. Z drugiej strony, jeśli okaże się tak dobry, jak zapowiadają twórcy, ma szansę znacznie nadszarpnąć sprzedaż systemówek Canon i Nikon. W tych czasach mało kto bowiem kieruje się już sentymentami i jeśli za takie same rezultaty ma szansę zapłacić niemal połowę mniej, z pewnością to zrobi.

Czy jednak producentowi udała się ta sztuka? Na kolejnych stronach testu sprawdzamy czy nowy reporterski standard Tamrona spełnia pokładane w nim nadzieje.

Canon EF 35 mm f/1.4L II USM - test obiektywu

Sigma 35 mm f/1.4 DG HSM - test

{$in-article-newsletter}
Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści

Poprzednia

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Obiektywy
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS Sports - opinia Wojciecha Sobiesiaka
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS Sports - opinia Wojciecha Sobiesiaka
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS to unikalny teleobiektyw, który łączy wysoką jakość optyczną z wyjątkowo lekką i kompaktową jak na tę klasę obiektywu obudową. O tym jak sprawdza się w rzeczywistej...
32
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu
Nowa portretówka Sony to pierwsza stałka ze zaktualizowanej serii GM II. Otrzymujemy m.in. udoskonaloną, lżejszą konstrukcję, nowy silnik AF i jeszcze bardziej wyżyłowaną optykę. Czy...
37
Sigma A 28-105 mm f/2,8 DG DN – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Sigma A 28-105 mm f/2,8 DG DN – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Kolejny unikalny zoom do bezlusterkowców Sigmy, to nowy wariant reporterskiego klasyka 24-105 mm f/4. Oferuje lepsze światło, choć kosztem kilku milimetrów na szerokim kącie. Zachowuje przy tym...
23
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (7)