Leica M - Jakość zdjęć

Leica M typ 240 to najnowsza propozycja niemieckiego producenta. Została wyposażona w nową matrycę CMOS o rozdzielczości 24-megapikseli. Dzięki temu nowy dalmierz umożliwia korzystanie z live view, cyfrowego wizjera, a także filmowanie w rozdzielczości full HD. Jak nowa Leica wypadnie w naszym teście?

Autor: Patryk Wiśniewski

29 Marzec 2013
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

Szum

Zjawisko szumu w nowej Leice M pojawia się dopiero przy czułości ISO 1600. Wcześniejsze wartości pod tym względem prezentują się bardzo dobrze. Propozycja niemieckiego producenta jeżeli już szumi, to robi to w zdecydowanie przyjemny dla oka sposób. Szum ma wyraźną strukturę, przez co tracimy najdrobniejsze szczegóły w obrazie, jednak nie pojawiają się żadne przebarwienia. Z wyjątkiem maksymalnej dostępnej czułości ISO 6400, która jest wartością rozszerzalną nową Leiką można fotografować z ustawionym ISO Auto.

ISO 100 (PUSH)
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400 (HIGH)

Reprodukcja szczegółów

24-megapikselowa matryca bez filtra dolnoprzepustowego oraz leikowska optyka dają bardzo dobre rezultaty jeśli chodzi o reprodukcje szczegółów. Do ISO 400 praktycznie możemy się cieszyć doskonałą reprodukcją szczegółów. ISO 800 tylko nieznacznie od niej odbiega i dopiero na ISO 1600 obserwujemy spadek szczegółowości, ale nadal jest to wartość w pełni użyteczna. ISO 3200 traci już najdrobniejsze detale w obrazie ale nadal prezentuje się bardzo dobrze. Można się nawet pokusić o użycie ostatniej dostępnej wartości, która jest już rozszerzalna - ISO 6400 - pod warunkiem, że dobrze naświetlimy scenę.

ISO 100 (PUSH)
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400 (HIGH)

Reprodukcja kolorów

Leica M bardzo dobrze radzi sobie z reprodukcją kolorów. Aparat poprawnie interpretuje zastane światło dając przewidywalne i przyjemne dla oka efekty. Jedyne zastrzeżenia możemy mieć do pracy w świetle żarowym. W jego przypadku kolejne klatki mogą nieznacznie różnić się jeśli chodzi o balans bieli. W takim wypadku warto skorzystać z plików RAW lub dedykowanego balansu bieli. W świetle mieszanym aparat bardzo dobrze sobie poradził z tego typu sytuacjami.

Podsumowanie

Pod względem jakości zdjęć nowa Leica M prezentuje się bardzo dobrze. Jedyne co można jej zarzucić to dość wąski zakres czułości natywnego ISO 200-3200. Szkoda, że producent nie zdecydował się na poszerzenie zakresu tej wartości. Warto jednak pochwalić go za to, że Leica M sprawuje się świetnie w całym zakresie czułości. Nie możemy również narzekać na reprodukcję kolorów, która stoi na bardzo dobrym poziomie.

+ niski poziom szumów do ISO 1600

+ reprodukcja szczegółów do ISO 3200

+ reprodukcja kolorów

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy OM-3 to flagowe funkcje OM-1 zamknięte w korpusie stylizowanym na analogowego Olympusa. To także nowe kreatywne tryby. Oto, jak spisuje się w praktyce.
38
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nowa uniwersalna pełna klatka Leiki ma być godnym rywalem dla wydajnych zawodowych korpusów konkurencji. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, żeby tego dokonać, czy jednak nie jest to...
19
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 to aparat, na który wielu fotografów czekało od dekady. Kompaktowe body premium z jasnym standardowym obiektywem jawi się jako prawdziwy Graal podróżników i fotografów ulicznych. Czy...
57
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (11)