Panasonic Lumix DMC-LX15 - test aparatu

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
7
Ergonomia:
8
Cena / Jakość:
8
Wydajność:
7
Funkcjonalność:
8
Nasza ocena:

79%

Pod koniec września producent zaprezentował trzy nowe aparaty. Wśród nich znalazł się model LX15, który w kompaktowym korpusie oferować ma wszystko, czego od zaawansowanego kieszonkowca mogą wymagać użytkownicy. Sprawdzamy, czy jest tak w rzeczywistości.

Autor: Maciej Luśtyk

7 Listopad 2016
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

Panasonic w swoje ofercie ma dość dużo kompaktów, co przeciętnemu użytkownikowi nie ułatwia rozeznania. Zaprezentowany pod koniec września aparat producenta to nowy reprezentant kompaktów premium z linii LX, w której do tej pory znajdowały się tylko dwa aparaty (LX7, LX100). Te zresztą też nie tworzyły specjalnie spójnego zestawienia, ale ich wspólnym elementem były wyjątkowo jasne obiektywy, niespotykane w kompaktach innych firm, co pozwoliło im zyskać przychylność użytkowników.

Podobnie jest w przypadku modelu Panasonic LX15, wyposażonego w obiektyw o ekwiwalencie 24-75 mm i zmiennym świetle f/1.4-2.8, z manualnym pierścieniem przysłony, co jest ewenementem na rynku kompaktów z jednocalowymi matrycami. W założeniu, duża światłosiła pozwolić ma na wykonywanie lepszej jakości zdjęć w słabym świetle i dostarczyć plastyczne, trudno osiągalne w przypadku aparatów tego typu rozmycie nieostrości. W uzyskaniu dobrych zdjęć pomoże nam także 20-milionowy sensor MOS, umożliwiający fotografowanie w zakresie ISO 125 - 12800 (rozszerzane do ISO 80 - 25600) oraz superszybki autofocus w technologii DFD, którego wyniki chwalimy przy okazji każdego testu aparatów procenta.

Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

Do tego otrzymujemy odchylany i dotykowy ekran, tryb seryjny 10 kl./s, stabilizację matrycy, funkcję Post Focus pozwalającą na regulację ostrości po wykonaniu zdjęcia oraz rozbudowany tryb filmowy, umożliwiający rejestrowanie materiału w jakości 4K oraz filmowanie w zwolnionym tempie, z prędkością 120 kl./s.

Bezpośrednimi konkurentami nowego Panasonica będą modele Sony RX100 IV i V, chętnie wykorzystywany przez vlogerów Canon G7X Mark II i Nikon DL, na którego rynkową premierę wciąż czekamy. Trzeba jednak zauważyć, że wszystkie te aparaty nieco różnią się od siebie ergonomią i funkcjami, także decyzja o zakupie któregoś z modeli będzie opierać się właśnie na tych niuansach.

Za aparat na polskim rynku zapłacimy 2999 zł.

W zestawie handlowym oprócz aparatu znajdziemy:

  • instrukcję
  • ładowarkę
  • kabel USB
  • pasek na nadgarstek

Linki:

Oficjalny news o aparacie: Panasonic Lumix LX15 - kompakt dla kreatywnych

Pierwsze wrażenia: Panasonic Lumix LX15 - pierwsze wrażenia

Spis treści

Poprzednia

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (7)