Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
79%
Pod koniec września producent zaprezentował trzy nowe aparaty. Wśród nich znalazł się model LX15, który w kompaktowym korpusie oferować ma wszystko, czego od zaawansowanego kieszonkowca mogą wymagać użytkownicy. Sprawdzamy, czy jest tak w rzeczywistości.
Lumix LX15 może pochwalić się najjaśniejszym obiektywem ze wszystkich 1-calowych kompaktów na rynku, co zwiększyć ma nasze możliwości podczas fotografowania w słabym świetle i ułatwić uzyskanie plastycznego rozmycia tła, co w przypadku kompaktów ze stosunkowo niewielkimi matrycami jest zwykle problematyczne.
Obiektyw Leica DC Vario-Summilux 8,8-26,4 mm f/1.4-2.8 ASPH daje nam ekwiwalent 24-72 mm dla pełnej klatki, co stanowi dość uniwersalny zakres ogniskowych, który sprawdzi się zarówno w reportażu, jak i portrecie i fotografowaniu detali. Warto przy tym wspomnieć, że szkło pozwala na ostrzenie już z odległości 3 cm. Układ optyczny szkła bazuje na 11 soczewkach w 9 grupach, z czego 4 to soczewki asferyczne, w tym dwie ze szkła o obniżonym współczynniku dyspersji. Zestaw ten w teorii powinien zapewnić równą ostrość obrazu w środku i na brzegach kadru oraz dobrze radzić sobie z aberracjami. Zwłaszcza, że mamy do czynienia z produkcją sygnowaną przez Leikę.
24 mm
50 mm
72 mm
W praktyce nie jest tak kolorowo. Zauważamy widoczną różnice w rozdzielczości, między środkiem, a brzegami kadru, która będzie najbardziej zauważalna przy korzystaniu z krótkich ogniskowych. Co ciekawe, to właśnie przy ogniskowej 24 mm zanotujemy najwyższą rozdzielczość w centrum kadru - 69 pl/mm (MTF 10%), przy przysłonach f/2-2.8. Niestety mocniejsze przymknięcie przysłony wiąże się z sukcesywnym spadkiem szczegółowości obrazu, aż do 50 pl/mm. Na brzegach kadru najlepsze wyniki rzędu 51 pl/mm zanotujemy przy ogniskowej 50 mm i przysłonie f/5.6.
Trzeba też wspomnieć o dość szybkim spadku jasności obiektywu. Bo choć producent chwali się światłosiłą f/1.4 to już delikatna zmiana ogniskowej (30 mm) spowoduje jej spadek do wartości f/2.8.
Dość przeciętnie aparat spisuje się pod względem aberracji chromatycznej. Ta w przypadku kontrastowych obiektów na zdjęciach będzie mocno widoczna, zwłaszcza na brzegach kadru i przy dłuższych ogniskowych. W przypadku ekwiwalentu 50 mm, anomalia ma rozmiar aż 1,71 piksela i będzie znacznie wpływać na jakość zdjęć, zwłaszcza w prawym dolnym brzegu kadru.
Charakterystyka aberracji dla ogniskowej 24 mm
Charakterystyka aberracji dla ogniskowej 50 mm
Charakterystyka aberracji dla ogniskowej 72 mm
Projektantom panasonica bardzo dobrze udało się natomiast skorygować dystorsję. Ta właściwie nie nie występuje i nie będzie wpływać na odbiór zdjęć. Jedynie przy dłuższych ogniskowych zauważymy bardzo lekką dystorsję wklęsłą, w żadnym wypadku nie będzie ona jednak widoczna gołym okiem.
Charakterystyka dystorsji dla ogniskowej 24 mm
Charakterystyka dystorsji dla ogniskowej 50 mm
Charakterystyka dystorsji dla ogniskowej 72 mm
Aparat bardzo przeciętnie wypada pod względem radzenia sobie z flarami i odbiciami światła. W przypadku mocniejszego domknięcia przysłony i ostrego światła wpadającego bezpośrednio w obiektyw będą one w stanie popsuć całe zdjęcie.