Obiektywy
Czy Nikon pracuje nad teleobiektywem Z 200-700 mm f/6.3-8?
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę finałową.
Na początku kwietnia informowaliśmy was o kontrowersjach wokół tegorocznej edycji World Press Photo. Ich przedmiotem był rosyjski fotoreporter Mikhaila Tereshchenko, którego zdjęcia z antyrządowych protestów w Tbilisi zostały nagrodzone w sekcji regionalnej konkursu.
W otwartym liście opublikowanym 30 marca w mediach społecznościowych gruzińscy fotoreporterzy wyrazili swoje zaniepokojenie faktem, że fotograf powiązany z rosyjską państwową agencją medialną TASS został uhonorowany za dokumentowanie protestów skierowanych przeciwko wpływom Rosji w Gruzji. Uznali to za sprzeczne i obraźliwe wobec tych, którzy ryzykowali życie, sprzeciwiając się rosyjskiej ingerencji w suwerenność Gruzji. Oburzenie budził też fakt, że według sygnatariuszy listu wybrany fotograf publicznie poparł rosyjską agresję na Ukrainę, określając inwazję Mariupola mianem „wyzwolenia”.
Fot. Mikhail Tereshchenko, TASS Agency, z cyklu: "Protests in Georgia". Zdjęcie z serii nagrodzonej w sekcji europejskiej / World Press Photo 2025
W tej sprawie WPP wydało oświadczenie, w którym informowało o wszczęciu postępowania, którego celem było zbadanie, czy w procesie decyzyjnym doszło do naruszenia zasad etyki. Jednocześnie organizator informował o podtrzymaniu nagrody do czasu wyjaśnienia sprawy i informował, że zgłoszenia oceniane były anonimowo, a autentyczność, kontekst oraz opisy zdjęć zostały dogłębnie sprawdzone.
Postępowanie najwyraźniej dobiega końca, gdyż World Press Photo wydało właśnie kolejne oświadczenie, w którym porusza jednocześnie kwestię mylącego zestawienia dwóch zdjęć z wojny w Ukrainie. Najważniejszym tematem pozostaje tu jednak Tereschenko. Jak czytamy, organizacja zdecydowała się wycofać zaproszenie dla Tereszczenki na ceremonię wręczenia nagród w Amsterdamie. WPP zaznacza, że decyzja została podjęta w odpowiedzi na napiętą sytuację polityczną w Europie. Organizacja uznała, że obecność fotografa związanego z rosyjską państwową agencją informacyjną mogłaby zostać odebrana jako prowokacyjna lub kontrowersyjna, szczególnie w oczach społeczności gruzińskiej i szerszego środowiska fotograficznego.
Fot. Mikhail Tereshchenko, TASS Agency, z cyklu: "Protests in Georgia". Zdjęcie z serii nagrodzonej w sekcji europejskiej / World Press Photo 2025
WPP zapewnia, że ta decyzja nie jest potępieniem samego fotografa ani jego pracy, lecz wynika z chęci utrzymania przestrzeni dla wrażliwego i konstruktywnego dialogu wokół nagrodzonych prac. Tym samym otrzymuje swoją decyzję o przyznaniu nagrody fotografowi, powołując się na sztywne zasady konkursu. „Słyszę głosy mówiące, że World Press Photo powinno cofnąć decyzję jury - i faktem jest, że świadomie decydujemy się tego nie robić. Jednak jeśli w tym przypadku nagniemy nasze zasady lub zmienimy je wstecznie, to co będzie w przypadku kolejnych sytuacji tego typu?” - pyta dyrektorka WPP, Joumana El Zein Khoury.
Fot. Mikhail Tereshchenko, TASS Agency, z cyklu: "Protests in Georgia". Zdjęcie z serii nagrodzonej w sekcji europejskiej / World Press Photo 2025
Choć nie zostało to wprost nazwane, WPP sugeruje również, że decyzja miała na celu zabezpieczenie spokojnego przebiegu wydarzenia i uniknięcie potencjalnych napięć lub zakłóceń, jakie mogłaby wywołać obecność Tereszczenki.
Jednocześnie World Press Photo zadeklarowało chęć przeglądu i ewentualnej modyfikacji zasad konkursu tak, aby lepiej uwzględniały one kontekst polityczny i etyczny przyszłych zgłoszeń. Organizacja zobowiązała się do podjęcia konsultacji z fotografami pracującymi w trudnych warunkach, takich jak Gruzja i Ukraina, w celu wypracowania bardziej adekwatnych procedur oceny.
Źródło: https://www.worldpressphoto.org/news/2025/decisions-on-awarded-ukraine-and-georgia-projects