Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
80%
Następca cenionego X-Pro1, to aparat zbudowany niemal od początku. Wyposażony został w usprawnioną matrycę, lepszy procesor i układ AF. Z kolei nowy firmware w wersji 2.00 ma sprawić, że aparat będzie jeszcze szybszy i wydajniejszy. Tak więc, czy Fujifilm X-Pro2 to wreszcie idealny kompaktowy klasyk?
Choć pod względem designu zmieniło się niewiele, ergonomię aparatu znacznie poprawiono. Zyskujemy mniejszy ale lepiej zarysowany grip, sześć przycisków funkcyjnych, i przede wszystkim kierunkowy joistick. Podobać może się też nowe pokrętło ISO połączone z pokrętłem zmiany czasu, na pochwałę zasługują też wyraźnie poprawiony wizjer elektroniczny i bardziej przejrzyste menu główne. To do czego możemy się przyczepić, to zbyt głęboko osadzone tylne pokrętło sterowania (co ciekawe do przedniego, które również możemy wcisnąć, póki co nie przypiszemy żadnej funkcji). Szkoda, że producent nie zdecydował się też zastosować odchylanego ekranu LCD – rozumiemy, że chciał zachować możliwie klasyczny charakter konstrukcji.
Największe zmiany zaszły oczywiście wewnątrz aparatu. W nareszcie uszczelnionym, magnezowym korpusie znajdziemy dwa sloty kart SD i przede wszystkim większą, 24,3-megapikselową matrycę CMOS X-Trans III. Sensor nie jest stabilizowany ale wykazuje świetne osiągi. Duży zakres dynamiczny i tonalny oraz ponadprzeciętna jakość i plastyka obrazu, to chyba największe zalety nowego X-Pro2! Ważną zmianą jest też znacznie lepsza wydajność bufora oraz szybkość i precyzja autofokusa - to właśnie te parametry w X-Pro1 krytykowane były najczęściej.
- brak stabilizacji obrazu
- pokrętło ISO mało funkcjonalne i wygodne w użyciu podczas fotografowania w trybie manualnym
- zacinający się mechanizm pokrętła zmieniającego czułość matrycy
- głęboko osadzone i mało wygodne kołowe wybieraki (zwłaszcza tylny)
- brak możliwości przypisania funkcji przedniemu pokrętłu
- brak dotykowego i odchylanego wyświetlacza
- zrywanie połączenia między aparatem a urządzeniem mobilnym w momencie powrotu do głównego menu aplikacji
- brak możliwości nagrywania w jakości 4K
- lekka tendencja do ciepłego odwzorowania barw
80%