Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Najnowszy flagowiec Huawei pewnie wkroczył do boju o miano najlepszego fotograficznego smartfona roku. Nad konkurencją ma sporą przewagę - jako pierwszy na rynku oferuje dwa tylne aparaty, które mogą się nawzajem uzupełniać. Sprawdziliśmy jak smartfon spisuje się w praktyce.
Poniżej możecie zobaczyć jak flagowiec Huaweia wypada w zestawieniu z topowymi modelami Apple i Samsunga. Jak mogliście przekonać się w opublikowanym przez nas niedawno teście, model S7 bił iPhone'a na głowę pod względem szczegółowości obrazu. Obawialiśmy, że Huaweiowi ciężko będzie z nim konkurować. Jak się okazało, nie było o co. Model P9 w zestawieniu wypada fenomenalnie. Choć na niskich wartościach ISO nie zauważymy większej różnicy w jakości obrazu, to smartfon prawdziwą klasę pokazuje przy wzroście czułości. W przypadku Samsunga, ostatnia używalna czułość to ISO 400. Zdjęcia z Huaweia natomiast będą prezentować się całkiem dobrze nawet w granicach ISO 1600.
Zdjęcia z Huaweia są jednak nieco ciemniejsze, bardziej kontrastowe i wpadają w cieplejsza, zielonkawą tonację, co jest dość charakterystyczne dla obrazka generowanego przez aparaty Leica. Widać, że inżynierowie firmy mieli duży udział w oprogramowywaniu matryc. Co ciekawe, przy ISO 50 aparat ma lekką tendencję do niedoświetlania zdjęć.
Lepiej od Samsunga aparat wypada także w kwestii balansu bieli. Lepsze efekty obserwujemy zarówno przy świetle mieszanym, żarowym i jarzeniowym. W świetle dziennym zaobserwujemy lekko zielonkawą tintę, o czym wspomnieliśmy powyżej. Mimo wszystko i tak wydaje się, że najbardziej naturalne efekty pod tym względem oferuje jednak smartfon Apple.
Test odzworowania barw potwierdza nasze wcześniejsze obserwacje. W przypadku każdego rodzaju oświetlenia aparat mocniej podbija zielone tony, jednak samo odchylenie barw w każdym smartfonie stoi na bardzo podobnym poziomie.
Niestety w zestawieniu osiągów lamp błyskowych Huawei wypada najsłabiej. Różnica w tym jak lampy wypełniają kadr światłem jest drastyczna. Liderem pod tym względem pozostaje iPhone 6s.
Ogólnie rzecz biorąc porównanie bardzo miło nas zaskoczyło i wygląda na to, że Huawei P9 najlepiej wypada pod względem szczegółowości obrazu i pracy w słabym oświetleniu, które to dla większości użytkowników są głównym kryterium przy wyborze aparatu. Szkoda jedynie, że telefonu nie wyposażono w lepszą lampę błyskową.