Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
W porównaniu do poprzednika, w modelu LX5 zmianie uległy najważniejsze elementy konstrukcji - obiektyw oraz matryca. Ten pierwszy został przeprojektowany i oferuje ogniskową 24-90 mm. W porównaniu z poprzednikiem rozszerzono zakres zooma w obszarze tele z 60 do 90 mm. Na szczęście obiektyw jest nadal jasny - oferuje na szerokim kącie przysłonę f/2.0 i na najdłuższej ogniskowej f/3.3. LX5 wyposażono także w nową, przeprojektowaną matrycę. Poza rejestracją zdjęć w formacie JPEG i RAW pozwala ona na filmowanie w rozdzielczości HD 720p w formacie AVCHD. Matryca współpracuje z nowym procesorem obrazu - Venus Full HD, który także ma mieć wpływ na poprawę jakości obrazu.
Z nowinek warto także wspomnieć o możliwości podłączenia wizjera elektronicznego DMW-LVF1 znanego z modelu GF1. W tym celu Panasonic wyposażył LX5 w specjalne złącze umieszczone na tylnej ściance pod gorącą stopką. Lumix LX5 oferuje także złącze HDMI, którego próżno było szukać w poprzedniku oraz obsługuje najnowszy standard kart SDXC. Zmianie uległ także kształt uchwytu i rozmieszczenie kilku elementów sterujących.
Najbliższą konkurencją dla Panasonika LX5 są Canon G11, Canon S90, Samsung EX1, Ricoh GR Digital III. Na rynku przyjdzie mu także powalczyć z tańszymi bezlusterkowcami jak Olympus E-PL1, Sony NEX-3 i NEX-5 czy Samsung NX10.
Ponieważ w nasze ręce trafił egzemplarz przedprodukcyjny publikujemy pierwszą część testu, w której opisujemy budowę i ergonomię. Na analizę zdjęć musimy poczekać do wersji finalnej. Bardziej niecierpliwi czytelnicy mogą ściągnąć pierwsze zdjęcia wykonane egzemplarzem przedprodukcyjnym - Panasonic Lumix FZ100 i LX5 - pierwsze zdjęcia przykładowe
Test został podzielony na następujące części: