Branża
Zebraliśmy dla Was oferty Black Friday i Black Week w jednym artykule! Sprawdźcie najlepsze promocje od producentów i dystrybutorów
Nowy smartfona Asusa to pozycja, która w pułapie średniej półki cenowej zamyka mocną specyfikację, pojemną baterię i to co dla nas najważniejsze, czyli 2-modułowy aparat z obiektywami 25 i 59 mm. Czy smartfon ma szansę konkurować z takimi modelami jak Huawei P9 czy iPhone 7 Plus?
Pierwsze wrażenie po wzięciu aparatu do ręki jest bardzo dobre, choć stylistyczne nawiązania są jednoznaczne. Wzornictwo produktów Asusa już od pewnego czasu naśladuje dokonania Apple, ale przynajmniej cieszy fakt, że firma podpatruje designerskie rozwiązania u najlepszych. Dzięki temu całość prezentuje się nowocześnie i elegancko, ale też niczym specjalnym się nie wyróżnia.
Cieszy nas, że Asus zdecydował się na metalowy tył obudowy - to znacznie bardziej wytrzymałe rozwiązanie niż szklane plecki aparatów Samsunga. Szkoda jedynie, że metalowe nie są również jego dolne i górne krawędzie. W tym wypadku mamy do czynienia z plastikiem, ale ten na szczęście sprawia wrażenie solidnego.
Po tygodniu noszenia aparatu w kieszeni nie zaobserwowaliśmy rys ani wgnieceń na obudowie. Ale telefon bez uszczerbku wyjdzie także zapewne z transportu w damskiej torebce, a to dzięki dołączanej do zestawu przezroczystej gumowej obudowie.
Przyciski z boku obudowy charakteryzują się wyczuwalnym skokiem i nie “latają” a na ogromną pochwałę zasługuje czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy. Ten reaguje na przyłożenie palca błyskawicznie i pozwala momentalnie odblokować telefon, co może mieć kluczowe znaczenie w przypadku gdy chcemy szybko uchwycić jakiś kadr. Do czytnika możemy przypisać wzory 4 palców, co dodatkowo ułatwia zadanie.
Dobre wrażenie robi ekran 5,5-calowy ekran Full HD w technologii AMOLED. Obraz jest wyraźny, jasny i kontrastowy, choć jak zwykle w przypadku Androida mamy do czynienia z nieco za mocno podbitą saturacją kolorów. Fanatycy smartfonów wypunktują zapewne, że rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli to przy tym rozmiarze ekranu za mało, ale prawdę mówiąc do większości zastosowań będzie ona w zupełności wystarczająca. Do tego ekran chroniony jest wzmacnianym szkłem Gorilla Glass 5, dzięki czemu powinien dobrze znosić ewentualne upadki i uderzenia.
Podobnie jak w większości najnowszych smartfonów nie uświadczymy tu mechanicznego przycisku Home, a jedynie dotykowy panel u dołu ekranu. Na szczęście jest on opatrzony ikonkami, dzięki czemu łatwo zorientować się w jego działaniu. Pochwalić należy także obecność złącza USB-C oraz standardowego, słuchawkowego złącza miniJack 3,5 mm, możliwość korzystania z dwóch kart SIM oraz rozbudowania pamięci kartami microSD (do 2TB).
Wbudowana bateria o pojemności 5000 mAh pozwoli nam według producenta nawet na 28 godzin przeglądania internetu i 6,4 godziny nagrywania materiału wideo w jakości 4 K. W stanie czuwania, aparat ma móc wytrzymać nawet 42 dni. My wykorzystywaliśmy telefon tylko do robienia zdjęć, ale i tak jedno ładowanie wystarczyło nam na 4 dni pracy. To znacznie więcej niż w przypadku większości smartfonów na rynku.
Jedynym mankamentem konstrukcji wydaje się być wystający moduł aparatu, co sprawia, że leżąc telefon opiera się właśnie na nim, narażając go na zarysowania. Szkoda też, że całość nie została uszczelniona przed kurzem i zachlapaniami.