Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Wygląda na to, że ruchome moduły aparatów to nowa moda wśród producentów smartfonów. Najnowszy flagowiec Asusa oferuje “rewolucyjny” obracany aparat, dzięki któremu wykorzystamy pełne możliwości sensorów zarówno do zwykłego fotografowania, jak i zdjęć selfie.
Po co głowić się nad osobnym aparatem do selfie, skoro wystarczyłoby umożliwić odwrócenie głównego aparatu w smartfonie? Z takiego założenia wyszli projektanci najnowszego flagowego smartfona Asus ZenFone 6. Pomysł ten nie jest tak rewolucyjny, jakby chciał tego producent (podobne rozwiązania oferuje Oppo N1 czy Samsung Galaxy A80), ale i tak niesie ze sobą wiele korzyści. Zwłaszcza że obecnie to najbardziej zaawansowany układ tego typu.
W odwracanym module znajdziemy 2 aparaty. Główny oparty został o stosunkowo dużą jak na smartfonowe realia 48-megapikselową matrycę Sony IMX586 o rozmiarze 1/2” i jasny (f/1.79) obiektyw o ekwiwalencie ogniskowej 26 mm i pikselami detekcji fazy na sensorze (szybki i skuteczny system AF). Podobnie jak w wielu systemach na rynku mamy tu do czynienia z rozwiązaniem, które w przypadku słabego oświetlenie grupuje piksele w poczwórne zbiory działające jak jeden większy piksel (w tym wypadku o rozmiarze 1,6 mikrometra). Dzięki temu zmniejsza się wyjściowa rozdzielczość (12 Mp), ale znacznie poprawia jakość zdjęć. W przypadku fotografowania za dnia, zdjęcia zostaną zapisane w standardowej rozdzielczości 48 Mp.
Oprócz tego otrzymujemy też 13-megapikselowy moduł superszerokątny, wyposażony w obiektyw 11 mm f/2.4, który może przydać się podczas fotografowania akcji z bliska, lub wykonywania grupowych zdjęć selfie. Do tego smartfon wyposażony został w zaawansowany system korygowania wad optycznych obiektywu na żywo, dzięki czemu korzystając z modułu szerokokątnego nie uświadczymy żadnych zniekształceń obrazu.
Wśród funkcji aparatu znajdziemy m.in. tryb HDR, możliwość tworzenia lepiej wyglądających zdjęć nocnych poprzez złożenie kilku klatek w jeden kadr czy też funkcję śledzenia obiektu, która automatycznie obracać będzie aparat i panoramować w przypadku filmowania i trzymania aparatu w poziomie. Filmy nagramy z kolei w maksymalnej rozdzielczości 4K z prędkością 60 kl./s.
Jak na razie producent nie informuje czy otrzymamy możliwość symulowania rozmycia nieostrości, ale biorąc pod uwagę, że funkcja ta pojawiała się już we wcześniejszych smartfonach Asusa, tutaj też nie powinno jej zabraknąć.
Ogólna specyfikacja też prezentuje się bardzo ciekawie. Na pokładzie znajdziemy ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 855, układ grafiki Adreno 640, 8 lub 6 GB RAM-u i 256, 128, lub 64 GB przestrzeni dyskowej. Do tego 6,4-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości 1080 x 2340 px, pokrywający 100% gamutu DCI-P3 i oferujący wsparcie dla standardu HDR10, a także bateria o pojemności 5000 mAh. Nie zabrakło także złącza słuchawkowego.
To wszystko w obudowie o rozmiarach 159,1 x 75,4 x 9,2 mm, ważącej 190 g.
Aparat pojawi się w sklepach pod koniec maja w cenach zaczynających się od 499 funtów (około 2400 zł).
Więcej informacji znajdziecie pod adresem asus.com.