Fotografowanie

E-P1 jest pierwszym cyfrowym aparatem Olympusa z wymienną optyką, który nie jest lustrzanką. Ma w sobie łączyć najlepsze cechy kompaktu i lustrzanki - niewielkie gabaryty i dobrą jakość zdjęć. Poza tym oferuje możliwość nagrywania filmów w jakości HD 720p. Wszystko to jest upakowane w stylowe body nawiązujące swoim wzornictwem do stylu vintage.

Autor: Marcin Falana

17 Lipiec 2009
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

6. Fotografowanie

Szybkość działania

Olympus E-P1 jest gotowy do wykonania pierwszego zdjęcia po około 2 s od włączenia, gdy korzystamy z manualnego pomiaru ostrości. Z włączonym autofokusem aparat wykonuje pierwsze zdjęcie po 2,5 s. Do trybu odtwarzania dostajemy się natychmiast po wciśnięciu przycisku Play. Nie ma także problemów z szybkim odtwarzaniem kolejnych zdjęć, chociaż do lustrzanek trochę mu brakuje. Odczuwalnie jesteśmy w stanie zapełnić bufor zdjęciami seryjnymi i nocnymi z włączoną redukcją szumu.

Zdjęcia seryjne

Jeżeli chodzi o zdjęcia seryjne to według danych producenta E-P1 oferuje szybkość na poziomie 3 kl/s. Z największymi JPEG-ami (Large Fine) nie ma problemu, E-P1 w pierwszej sekundzie wykonał nawet 4 klatki, potem trzyma prędkość 3 kl/s do 10 klatek. W 10 s aparat wykonał 24 zdjęcia w tym formacie. Z RAW-ami jest podobnie, z tą różnicą, że E-P1 zwalnia po 10 zdjęciu i jest w stanie w 10 s wykonać 16 zdjęć w formacie RAW.

Pomiar ostrości

Pod względem szybkości działania autofokusa nie jest źle, choć można się było spodziewać więcej. Po takich konstrukcjach jak Panasonic G1 nie mamy wątpliwości, że da się zrobić autofokus oparty na detekcji kontrastu, który będzie działał prawie tak szybko jak autofokus w lustrzankach. Olympus E-P1 w dobrych warunkach oświetleniowych ostrzy w czasie od 0,5 do 1 s. W trudniejszych warunkach czas ten może się wydłużyć do 1,5 s.

Odniosłem także wrażenie, że EP-1 ostrzy trochę szybciej ze szkłem M. Zuiko Digital 17 mm f/2.8 Pancake.

Pomiar światła

Olympus E-P1 jak przystało na aparat dla zaawansowanych oferuje trzy podstawowe sposoby pomiaru: ESP - matrycowy, centralnie ważony i punktowy. Poza tym do dyspozycji mamy pomiar punktowy na światła i cienie.

wybór sposobu pomiaru światła

Podczas testu najczęściej korzystałem z pomiaru matrycowego ESP, w miarę potrzeby wprowadzając korektę ekspozycji. Korzysta on z 425 stref pomiaru i działa bardzo poprawnie. Nawet podczas sesji plenerowej na warsztatach mody Akademii Fotografii, które miały miejsce na plaży, pomiar ESP radził sobie bardzo dobrze.

Tryby ekspozycji

Tarcza trybów Olympusa EP-1 nie jest przesadnie przeładowana i oferuje siedem trybów fotografowania i jeden filmowy.

Wśród trybów fotograficznych znajdziemy pełny zestaw trybów manualnych: M, S - preselekcja czasu, A - preselekcja przysłony, P - program z fleksją. Poza tym do dyspozycji mamy tryb inteligentny - iAuto, który rozpoznaje fotografowaną scenę wyświetlając nam ikonkę np. krajobrazu i dostosowuje do niej parametry. W trybie iAuto działa także wykrywanie twarzy. Ostatnie dwa tryby fotograficzne to SCN - scenerie i ART - filtry artystyczne. Gdy poczekamy chwilę podczas wyboru scenerii EP-1 wyświetli krótką informację na temat jej zastosowania. Wśród scenerii mamy do dyspozycji:

  • portret
  • e-portret
  • krajobraz
  • krajobraz+portret
  • sport
  • sceny nocne
  • scena nocna+ portret
  • dzieci
  • jasna tonacja
  • ciemna tonacja
  • tryb dis - redukuje rozmycie obrazu
  • makro
  • makro-przyroda
  • przy świecach
  • zachód słońca
  • dokumenty
  • panorama
  • sztuczne ognie
  • plaża i śnieg
scenerie

Balans bieli

Olympus E-P1 poza automatycznym pomiarem balansu bieli oferuje 8 trybów zdefiniowanych, ustawienie na białą kartkę i według Kelvinów, czyli wszystko co może być nam potrzebne. Zmiany balansu bieli dokonujemy za pomocą szybkiego menu funkcyjnego. Jeżeli chcemy korzystać z balansu bieli ustawianego na białą kartkę musimy zdefiniować przycisk Fn, żeby obsługiwał jednodotykowy balans bieli.

zmiana balansu bieli

Automatyczny balans bieli działa poprawnie, tylko podczas zdjęć nocnych i przy świetle żarowym stosowałem zdefiniowane ustawienia. W warunkach studyjnych poradził sobie bardzo dobrze interpretując światło jarzeniowe prawie identycznie jak ustawienie na białą kartkę.

WB Auto
WB Zdefiniowany na białą kartkę

Opcje korekty obrazu

E-P1 jak wszystkie najnowsze Olympusy został wyposażony w zestaw trybów artystycznych. Do dyspozycji mamy sześć filtrów, które pozwalają wystylizować nasze zdjęcia. Do filtrów artystycznych dostajemy się za pomocą tarczy trybów, lub szybkiego menu ekranowego, gdy już jesteśmy w trybie ART.

Szerzej pisaliśmy o tym przy okazji premiery Olympusa E-620 w artykule Olympus E-620 - krótki test filtrów artystycznych

filtry artystyczne

Redakcji fotopolis.pl najbardziej przypadły do gustu filtry POP ART, ZIARNISTY FILTR i FOTOGRAFIA OTWORKOWA. Niestety właśnie te zajmują najwięcej czasu podczas obróbki po zrobieniu zdjęcia - ZIARNISTY FILTR - ponad 5 s, FOTOGRAFIA OTWORKOWA - ponad 5 s, ZMIĘKCZENIE OSTROŚCI - 5 s. Sprawa wygląda lepiej z filtrem POP ART i resztą filtrów - EP-1

Filmowanie

E-P1 pozwala na nagrywanie klipów filmowych w najwyższej jakości 1280 x 720 pikseli z dźwiękiem stereo. Obraz rejestrowany przez E-P1 robi bardzo dobre wrażenie. Podczas nagrywania możemy korzystać z funkcji autofokusa niestety E-P1 rejestruje dźwięki jakie wydaje obiektyw, co psuje cały efekt. Możemy oczywiście zastosować manualne ostrzenie, jednak to już komplikuje nagrywanie.

Korzystając z okazji, że w tym samym czasie mieliśmy w redakcji kolejny aparat z systemu Mikro 4/3 - Panasonika GH1. Postanowiliśmy sprawdzić jak E-P1 będzie nagrywał filmy z dedykowanym do tego celu obiektywem Panasonika G Vario HD 14-140mm F4.0-5.8 ASPH. MEGA O.I.S. Otrzymaliśmy filmik z bezdżwięcznym ustawianiem ostrości, jednak tuż po ustawieniu ostrości E-P1 mierzy światło przy otwartej maksymalnie przysłonie co skutkuje lekkim rozjaśnieniem obrazu.

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)