Olympus PEN-F - Podsumowanie

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
6
Wydajność:
8
Funkcjonalność:
7
Marka:
Olympus
Nasza ocena:

PEN-F to najnowsze i na pewno najbardziej stylowe dziecko w rodzinie Olympusa. To klasyczny, ponadczasowy design, ale też możliwości, które sprawiają, że aparat staje na równi z topowymi modelami w ofercie. Jak ta oryginalna konstrukcja sprawdza się w praktyce?

Autor: Maciej Luśtyk

12 Luty 2016
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

 


Olympus PEN-F to jeden z ciekawszych aparatów jakie przyszło nam w ostatnim czasie testować. Naszym zdaniem to idealny model dla ambitnych amatorów, oraz zaawansowanych użytkowników, którzy szukają stylowego narzędzia do codziennej fotografii. Które pomoże im w realizacji kreatywnych projektów, sprawdzi się w podróży i w fotografii miejskiej.Ciężko doszukać się w nim poważniejszych wpadek. Matryca ma nareszcie większą rozdzielczość, otrzymujemy też szybki autofokus, dobrej jakości wizjer elektroniczny, obracany, dotykowy ekran, najlepszą na rynku stabilizację obrazu i świetną ergonomię, która mimo drobnych zastrzeżeń przypadła nam do gustu. Wszystko to okraszone wyjątkowym, ponadczasowym wzornictwem, które sprawia, że od aparatu ciężko oderwać wzrok.

Zobacz wszystkie zdjęcia (12)

Największym problemem na jaki się natknęliśmy jest kwestia wybudzania wizjera. Za każdym razem przez kilka sekund patrzymy w pustkę, co irytuje i skutecznie uniemożliwia szybkie fotografowanie w przypadku, gdy zdecydujemy się zamknąć ekran LCD. Mamy nadzieję, że uda się rozwiązać ten problem wraz z aktualizacją firmware’u. Zaletą byłby także większy bufor pamięci, chociażby dla samych JPEG-ów. Szkoda też, że producent ponownie nieco po macoszemu potraktował w aparacie tryb filmowy.

Pozostaje też pytanie o szanse jakie nowy PEN-F ma w starciu z konkurencją. To bez wątpienia bardzo udany produkt, ale jednocześnie nie jest najtańszy. Wyposażony w większa matrycę APS-C, hybrydowy wizjer i do tego uszczelniony X-Pro2 to ciekawa propozycja ale jest jeszcze o prawie 2 tys. zł droższy. Z kolei Panasonic GX8 wydaje się bardziej wszechstronny i oferuje zaawansowany tryb 4K, ale w porównaniu z dopieszczonym Penem F wydaje się duży i niezgrabny.

Niebawem na rynek trafi też super-szybki Sony A6300 (polska cena nie jest jeszcze znana), ale ponownie nie jest to aparat dla koneserów dobrego designu. Naszym zdaniem PEN-F nie ma dziś bezpośredniego konkurenta i znajdzie swoje miejsce nawet na trudnym, polskim rynku.

Podsumowanie plusów i minusów z poprzednich rozdziałów:
+ ponadczasowy wygląd
+ bardzo dobra ergonomia
+ bogate możliwości personalizacji
+ 4 tryby użytkownika
+ przełącznik trybów kreatywnych
+ dźwignia sterowania krzywymi
+ wizjer elektroniczny 2,36 Mp
+ obracany ekran dotykowy
+ 2 menu podręczne
+ dotykowy AF
+ Wi-Fi
+ tryb High Res Shot
+ czas gotowości 1,3 sekundy
+ brak opóźnienia w wyzwalaniu migawki
+ najlepsza na rynku stabilizacja o skuteczności 4 EV
+ żywotność baterii
+ pomiar punktowy z priorytetem jasności lub cieni
+ szybki i sprawny autofokus
+ tryb seryjny 11 kl./s
+ możliwość manualnego ustawiania parametrów filmowania
+ profile kolorystyczne i tryb monochromatyczny
+ Full HD 1080p 60 kl./s ALL-I
+ filmy w zwolnionym tempie
+ możliwość nagrywania time-lapsów
+ dotykowy AF w trybie filmowym
+ 20-milionowa matryca
+ wysoka jakość obrazu do czułości ISO 1600 -3200
+ niskie zaszumienie dolnych czułości
+ wyostrzanie sytemowe

- oferowane złącza
- bardzo długi czas wybudzania wizjera
- mały joystick na tylnym panelu
- opóźnienia w trybie odtwarzania
- brak możliwości kasowania większej ilości zdjęć
- brak uszczelnień korpusu
- nieco zawikłane menu standardowe
- pojemność bufora
- śledzący AF
- automatyczny balans bieli przy świetle żarowym
- predefiniowane ustawienia balansu bieli
- brak 4K
- brak możliwości regulacji parametrów podczas rejestracji wideo
- brak wejścia mikrofonowego i słuchawkowego
- duże szumy na wyższych czułościach
- odszumianie widocznie obniża szczegółowość obrazu
- nie do końca rzetelna reprodukcja kolorów

Oceny szczegółowe
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
6
Wydajność:
8
Funkcjonalność:
7
Ocena ogólna
Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
33
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)