Akcesoria
Plenerowa lampa Godox AD600BM II - duża moc i wszechstronność w nowej odsłonie
81%
Pierwszy obiektyw Viltroxa z profesjonalnej serii LAB obiecuje dostarczać ponadprzeciętnych rezultatów za ułamek ceny konkurentów. Sprawdziliśmy jak nowa portretówka Viltrox AF 135 mm f/1.8 LAB radzi sobie w praktyce.
Aberrację chromatyczną mierzymy dla plików RAW w najwyższej dostępnej rozdzielczości, dla najniższego ISO. Pomiar wykonywany jest dla pełnego zakresu przysłon. Poniższe wykresy przedstawiają rozłożenie poprzecznej aberracji chromatycznej w kadrze i jej wartości dla przysłon f/1.4, f/4 i f/11.
Dzięki zastosowaniu 4 soczewek ze szkła ED, Viltrox AF 135 mm f/1.8 LAB ma według producenta skutecznie tłumić ma występowanie aberracji chromatycznej. To jednak frazes, który czytamy przy okazji każdej informacji prasowej na temat nowego obiektywu. Zastanawia mnie natomiast czemu, znając możliwości obiektywu, producent nie poszedł o krok dalej i nie przykleił swojej konstrukcji łatki szkła apochromatycznego. Problem aberracji praktycznie tu bowiem nie istnieje.
W przypadku aberracji chromatycznej poprzecznej, maksymalne rozwarstwienie widma ma rozmiar ok. 1 px, co będzie trudne do wychwycenia nawet w powiększeniu i zupełnie niewidoczne podczas oglądania odbitek lub zdjęć wyświetlanych w rozmiarach ekranowych (maksymalny rozmiar aberracji dla odbitki 20 x 30 cm wynosi raptem 0.035 mm).
Jeszcze bardziej imponuje fakt, że w przypadku nowego Viltroxa nie występuje także znacznie trudniejszy do skorygowania problem aberracji chromatycznej wzdłużnej. Mimo wielu prób, nie udało nam się jej wyłapać na żadnym zdjęciu.