Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
85%
Najnowszy tele-zoom Sigmy, ma być przystępną propozycją dla użytkowników bezlusterkowców na wejście w świat długich ogniskowych. Czy model Sigma C 100-400 mm f/5-6.3 DG DN OS wypada lepiej niż, skądinąd i tak bardzo dobra, wersja lustrzankowa?
Wartość BxU dostarczana przez DxO Analyzer opisuje jak ostry dla ludzkiego oka jest obraz planu fotograficznego. Bierze ona pod uwagę nie tylko ostrość obiektywu ale także jakość sensora i procesy obróbki obrazu w aparacie. Skala BxU jest dość prosta: 0 oznacza drastyczne przejście pomiędzy czernią i bielą, co w kryteriach obrazu jest zbyt ostre. 1 oznacza idealny obraz. Gdy rozmycie staje się bardziej widoczne, jego rozmiar określamy w pikselach. Ponieważ jednak liczba pikseli znajdująca się na określonym obszarze jest związana z rozdzielczością sensora i jego rozmiarem, skala BxU nie zawsze odpowiada temu, jak będziemy postrzegać zdjęcie w rzeczywistości. Dlatego wartości BxU są także określane na odbitkach o rozmiarze 20 x 30 cm.
Jak już wspominaliśmy, Sigma C 100-400 mm f/5-6.3 DG DN OS oferuje bardzo wyrównaną rozdzielczość na środku i brzegach kadru, co dobrze pokazują wykresy BxU. Co prawda płaszczyzna ostrości nie jest zupełnie równa, a najmniej ostrym obszarem okazuje się często okolice 3/4 odległości między centrum, a brzegami, ale w rzeczywistości raczej tego nie zauważymy.
Wykres dla ogniskowej 100 mm:
Wykres dla ogniskowej 400 mm:
Warto też brać pod uwagę, że wartości dla matrycy nie oddają tego, jak w rzeczywistości będziemy odbierać zdjęcie oglądając je w rozmiarach ekranowych, lub na odbitce. Ten stan rzeczy dużo lepiej opisują wykresy znormalizowane dla wydruku 20 x 30 cm, oglądanego z odległości 30 mm. Jak widzimy, w rzeczywistości rozmycie na wyższych wartościach przysłony będzie mało niezauważalne.
Wykres dla ogniskowej 100 mm:
Wykres dla ogniskowej 400 mm:
Dodatkowo, pomimo tego, że mamy do czynienia z długim zoomem, którego główną zaleta jest stosunek zasięgu do wymiarów, obiektyw Sigmy ma nam do zaoferowania przyjemny charakter rozmycia nieostrości. Jest miękkie, ale nie nudne, a same punkty świetlne w pobliżu brzegów kadru przyjmują formę łezek, sprawiając wrażenie „zakręcenia”, co, przynajmniej według nas, nadaje szkłu nieco charakteru.