Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
81%
Tamron nie ukrywa, że najnowszy SP 24-70 mm f/2.8 Di VC USD G2 to nie tylko konstrukcja, która w każdym aspekcie przewyższa poprzednika, lecz także obiektyw, który mocno może namieszać w segmencie reporterskich zoomów. Sprawdźmy, czy tak jest w rzeczywistości.
Standardowy zoom Tamrona to konstrukcja, której domagała się spora grupa zaawansowanych fotografów. Ich prośby zostały wysłuchane w połowie tego roku, kiedy to światło dzienne ujrzał model SP 24-70 mm f/2.8 Di VC USD G2 - następca zaprezentowanego w 2012 roku SP 24-70 mm f/2.8 DI VC USD. Jak obiecuje producent, warto było czekać na drugą odsłonę tego szkła. Otrzymujemy bowiem lepszy autofokus, który za sprawą nowych algorytmów i usprawnionemu silnikowi powinien ostrzyć szybko i precyzyjnie w każdych warunkach. Natomiast wyjątkowo kompaktowy - jak na tę klasę sprzętu - tubus przeszedł wyraźny lifting i został dokładnie uszczelniony przed wilgocią i pyłem. Jednak wisienką na torcie ma być rozbudowany układ optyczny, który korzysta z usprawnionego systemu stabilizacji - wydajność na poziomie 5 EV.
- Wyrafinowana konstrukcja optyczna zapewnia wysoką jakość obrazu w całym obszarze kadru. Zastosowanie najnowszych materiałów optycznych będzie miało wpływ na uzyskanie wysokiej ostrości, doskonałego kontrastu i naturalnego odwzorowania kolorów - zapewnia producent.
Tamron SP 24-70 mm f/2.8 Di VC USD G2 jest już dostępny w sprzedaży z mocowaniem Canon i Nikon. Za obiektyw przyjdzie nam zapłacić 5399 zł, czyli wyraźnie mniej niż za systemowe odpowiedniki: Nikon AF-S Nikkor 24-70 mm f/2.8 ED VR (9500 zł), Canon 24-70 mm f/2.8L II EF USM (8200 zł). Poza tym wyjątkowo mocnym rywalem jest Sigma 24-70 mm f/2.8 DG OS HSM ART (około 5600 zł). Ciekawie prezentuje się także Tokina AT-X 24-70 mm f/2.8 PRO FX (4300 zł).
Tak więc Tamron nie może narzekać na brak rywalizacji. Jednak czy opracowana na nowo konstrukcja okaże się czarnym koniem w segmencie profesjonalnych zoomow reporterskich? A może będzie musiała uznać wyższość konkurencji? Zapraszamy do lektury testu, gdzie przeanalizujemy wyniki, które otrzymaliśmy w naszym laboratorium oraz pokażemy zdjęcia przykładowe wykonane w plenerze. Obiektyw testowaliśmy razem z Canonem 5D Mark III.