Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Nowa odsłona serii GX to jeszcze bardziej zaawansowana konstrukcja, która charakteryzuje się przeprojektowaną ergonomią, matrycą Mikro Cztery Trzecie o większej rozdzielczości, trybem seryjnym 8 kl./s, szybkim systemem AF, obrotowym ekranem dotykowym i jasnym wizjerem elektronicznym. Sprawdźcie jak ten ciekawy aparat wypadł w naszym teście!
Szybkość i skuteczność działania
Szybkość pracy to jeden z głównych atutów aparatu. Czas potrzebny na wykonanie pierwszego zdjęcia od momentu włączenia wynosi około 0,7 sekundy, co jest fantastycznym wynikiem jak na bezlusterkowca i sprawi, że nigdy nie umknie nam ciekawe ujęcie.
Pochwalić trzeba też żywotność baterii. Według producenta wystarczy ona na wykonanie około 340 zdjęć. W praktyce, będzie można ten wynik spokojnie przebić o jakieś 150 zdjęć. Akumulator zapewni nam kilka godzin umiarkowanej pracy, co wystarczy nawet na dłuższy fotograficzny spacer.
Panasonic Lumix GX8 został wyposażony w system autofokusa oparty o 49 punktów detekcji kontrastu, w technologii DFD (Depth From Defocus), która ma usprawniać ostrzenie. Trzeba przyznać, że autofokus robi fenomenalne wrażenie i jest kolejnym przykładem, że detekcja kontrastu w niczym nie ustępuje zaawansowanym systemom detekcji fazy. W trybie pojedynczym, z użyciem obiektywu kitowego, system przeostrza z planu dalekiego na bliski w czasie 0,06 sekundy, co przebija wyniki oferowane nawet przez niektóre zaawansowane lustrzanki. Nie ma też problemów z celnością. Co ważne równie dobre wyniki uzyskamy podczas pracy w słabym oświetleniu, choć czasami system będzie jednak miewał problemy z ustawieniem ostrości. Niestety wspomagająca dioda LED nie jest zbyt mocna i nie oświetli obiektów znajdujących się dalej niż około 2 metry do aparatu. Na szczęście dostępne są tryby Low Light AF i Starlight AF, poprawiające wydajność systemu ostrzenia w słabych warunkach oświetleniowych.
Ostrość ustawiać możemy za pomocą pomiaru 1-obszarowego, którego wielkość wygodnie regulujemy dotykowo na ekranie, pomiaru wielopunktowego, punktowego ustawienia precyzyjnego, a także za pomocą strefy punktów, której układ możemy dowolnie edytować, co pozwoli na wygodne dostosowanie systemu AF do własnych potrzeb i rodzaju wykonywanej fotografii. Dodatkowo mamy tryb wykrywania twarzy i oczu oraz tryb śledzenia obiektu, który oferuje jedne z lepszych wyników jakie mieliśmy okazję obserwować.
Autofokus w trybie ciągłym to również klasa sama w sobie. System właściwie na bieżąco ustawia ostrość nawet na dynamicznie zachowujące się obiekty, niezależnie od tego czy poruszają się w poprzek czy wzdłuż kadru. Mieliśmy okazję sprawdzić go podczas przejażdżki samochodem terenowym, w trudnych dla autofokusa warunkach, gdzie w powietrze wzbijały się tumany kurzu. System AF modelu GX8 nie miał w tej sytuacji najmniejszych problemów i oferował wydajność jaką mogą pochwalić się zaawansowane lustrzanki. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że nowego Panasonika można by bez przeszkód używać w fotografii sportowej. Ciągły autofokus ma jednak pewne ograniczenia i nie współpracuje ze wszystkimi obiektywami.
]> */
]