Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
W zeszłym roku wszyscy producenci zdecydowali się na odświeżenie swoich zaawansowanych kompaktów. Samsung EX2F w stosunku do swojego poprzednika ma kilka znaczących zmian - po pierwsze jasność obiektywu f/1.4, po drugie Wi-Fi. Zwiększono także rozdzielczość matrycy do 12,4-megapikseli. Zobaczcie jak nowy Samsung poradził sobie w naszym teście.
Samsung EX2F to następca ciekawego, zaawansowanego kompaktu koreańskiego producenta - EX1. W stosunku do poprzedniego modelu wprowadzono kilka dość istotnych zmian.
Po pierwsze zmieniono konstrukcję obiektywu, który może się teraz pochwalić światłem f/1.4 na szerokim kącie. Taką jasność w tej klasie ma jeszcze tylko Panasonic Lumix LX7 i Leica D-Lux 6. Dzięki temu użytkownik zamiast podbijać czułość, może otworzyć przysłonę, oczywiście o ile mu nie zależy na bardzo dużej głębi ostrości. Za ten krok Samsungowi należą się brawa.
Po drugie zmieniono matrycę, w EX2F znajduje się 12,4-megapikselowy sensor CMOS. Dzięki temu aparat ma szybkie zdjęcia seryjne oraz, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, może nagrywać filmy w rozdzielczości Full HD. Szybkie zdjęcia seryjne dotyczą wyłącznie JPEG-ów, ponieważ tradycyjnie dla aparatów tego producenta EX2F ma problem z długim zgrywaniem RAW-ów.
Pomimo upływu lat, zmiany obiektywu i zmiany matrycy jakość zdjęć aparatu zmieniła się nieznacznie. Wysoki poziom odszumiania sprawia, że ostatnią użyteczną czułością jest ISO 800, a i ona nie specjalnie się nadaje do powiększeń. Szkoda, ponieważ wyraźnie odbija się to na ostatecznej ocenie aparatu, który poza kilkoma problemami jest dobrą propozycją.
W związku z tymi problemami aparatu największą różnicą jaka dzieli młodszego od starszego brata jest moduł Wi-Fi. Dzięki temu, przy pomocy smartfona możemy wyzwalać migawkę, przesyłać zdjęcia do telefonu, umieszczać je na serwisach społecznościowych, wysyłać pocztą, a nawet robić kopie zapasowe w chmurze. Ta cecha wyróżnia także EX2F na tle konkurencji.
Co do jakości wykonania nie mamy zastrzeżeń. Wszystkie elementy ściśle do siebie przylegają, metalowa obudowa sprawia wrażenie solidnej. Szkoda, że przednie kółko zostało umieszczone w niezbyt komfortowy sposób, co w połączeniu z jego niewielkim skokiem początkowo jest irytujące.
Samsung EX2F to interesująca propozycja przede wszystkim dzięki funkcjonalności Wi-Fi. Niestety, jest to jego jedyna karta przetargowa na tle konkurencji, na każdym innym polu jest na równi lub trochę mu brakuje do czołówki stawki. Szkoda, że po dwóch latach, które upłynęły od premiery poprzednika zaprezentowano aparat z bardzo podobną jakością zdjęć.
+ jakość wykonania
+ obrotowy wyświetlacz
+ wbudowana lampa błyskowa
+ wydajny akumulator
+ wbudowany moduł Wi-Fi
+ rozbudowane menu podręczne
+ przycisk funkcyjny
+ światło f/1.4 na szerokim kącie
+ wbudowany filtr szary
+ rozmycie w plikach JPEG
+ prędkość działania
+ szybkość i skuteczność autofokusa
+ przewidywalny pomiar światła
+ balans bieli
+ panoramy z ręki
+ duża liczba trybów ekspozycji
+ zdjęcia seryjne 10 kl/s
+ filmowanie Full HD
+ zgrywanie zdjęć seryjnych
+ reprodukcja szczegółów do ISO 400
+ przyzwoity poziom szumu do ISO 800
+ reprodukcja kolorów
- przednia tarcza nastaw
- obsługa menu podręcznego
- rozmycie w plikach RAW
- winietowanie
- bardzo wyraźna dystorsja na najszerszej ogniskowej
- odblaski
- wysoki poziom odszumiania
- brak zdjęć seryjnych z plikami RAW
- długi zapis plików RAW
- głęboko ukryte funkcje bracketingu