Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Canon EOS-1D X to pierwsza, reporterska lustrzanka producenta z matrycą pełnoklatkową. Nowy 18-megapikselowy sensor, nowe systemy autofokusa i pomiaru światła, a to wszystko zamknięte w potężnej magnezowej obudowie. Na dodatek aparat został wyposażony w zaawansowane funkcje filmowe.
Canon EOS-1D X to zupełnie nowa propozycja w segmencie profesjonalnych lustrzanek. Nowa, ponieważ nie jest bezpośrednim następcą aparatu EOS-1D Mark IV lub EOS-1Ds Mark III tylko łączy cechy obu tych modeli. Ze studyjnego aparatu zaczerpnął pełnoklatkowy sensor, a od reporterskiego brata prędkość działania. Takie połączenie wymusiło ograniczenie rozdzielczości matrycy dlatego EOS-1D X oferuje "tylko" 18-megapikseli. Niestety dla fotografów znacznie zmieniono cenę aparatu EOS-1D X jest droższy nawet od swojego studyjnego brata. Na zakup nowej lustrzanki Canona musimy przygotować prawie 26 tysięcy złotych, tyle samo co na bezpośredniego konkurenta Nikona D4.
Za tę niebagatelną kwotę otrzymujemy korpus naszpikowany najnowszymi technologiami. We flagowym aparacie Canona zmieniono system autofokusa - nowy oferuje 61 punktów, z których aż 41 jest krzyżowych, a wśród nich 5 podwójnie krzyżowych. Te ostatnie potrzebują do pełnego działania obiektywów o jasności f/2.8 lub lepszej. Poprawiono także pomiar światła oraz dodano, po raz pierwszy w cyfrowych lustrzankach tego producenta, możliwość multiekspozycji.
EOS-1D X ma również najbardziej zaawansowane funkcje filmowe spośród wszystkich dotychczasowych lustrzanek Canona (z wyłączeniem filmującej wersji Canon EOS-1D C). Nagrywa w rozdzielczościach 1920 x 1080 pikseli (24p (23.976), 25p lub 30p (29.97)), 720p lub SD (50/60p). Aparat ma możliwość sterowania poziomem dźwięku (przed i w trakcie filmowania). Maksymalna długość pojedynczego ujęcia wynosi 29 minut i 59 sekund.
Zapraszamy do lektury pełnego testu najlepszego profesjonalnego Canona- aparatu EOS-1D X.
Test został podzielony na następujące części: