Autofokus

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
10
Cena / Jakość:
7
Optyka:
9.5
Budowa:
9.5
Marka:
Sony
Nasza ocena:

96%

Ofertę systemu Sony E wzbogacił ostatnio najszerszy na świecie pełnoklatkowy zoom ze światłem f/2.8. Czy dostarczana jakość uzasadnia niebotyczną cenę? Sprawdziliśmy to w naszym teście.

Autor: Maciej Luśtyk

31 Lipiec 2020
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

Autofokus

Kwestia, którą Sony FE 12-24 mm f/2.8 GM wyprzedza konkurencję jest na pewno zaawansowanie silnika AF, a właściwie czterech siniki. Nowe szkło wyposażone zostało w cztery szybkie i ciche silniki liniowe eXtreme Dynamic (po dwa na przednią i tylną grupę soczewek), które gwarantować mają nieskrępowaną pracę zarówno podczas fotografowania, jak i filmowania.

I rzeczywiście, w praktyce szkło ostrzy niemal momentalnie, przynajmniej na tyle, na ile pozwalają na to korpusy Sony. W trybie pojedynczym, przeostrzenie przez cały zakres trwa około 0,25 sekundy, co w przypadku bezlusterkowców producenta jest właściwie wynikiem nieprzekraczalnym. Podobnie sprawa ma się w przypadku ustawiania ostrości w jednej płaszczyźnie, gdzie aparat będzie potrzebował na to około 0,2 s. Warto przy tym nadmienić, że konkurencyjna Sigma oferuje wyniki około dwukrotnie gorsze.

Schemat rozmieszczenia silników AF obiektywu 12-24 mm f/2.8 GM

W praktyce szkło ostrzy cicho, pewnie i precyzyjnie, a ruch soczewek jest niewielki i mało wyczuwalny. Nie obserwujemy też problemów z "dosuwaniem" soczewek. Niewielką zadyszkę obiektyw łapie tylko niekiedy podczas fotografowania w dużym zbliżeniu, gdzie niekiedy ustawienie ostrości wymaga kilku prób, ale jest to prawdopodobnie spowodowane system AF w aparacie a nie silnikami obiektywu. Generalnie jednak obiektyw ostrzy szybko i przyjemnie, niezależnie od sytuacji.

Jak zwykle w przypadku nowszych aparatów i obiektywów systemu E, doskonałe wrażenie robi ostrzenie w trybie ciągłym, które okazuje się szybsze niż w trybie pojedynczym S-AF. Szkło, nawet mimo dużych soczewek bezbłędnie nadąża za system AF aparatu i dobrze będzie radzić sobie np. podczas filmowania z włączonym systemem wykrywania oka.

Systemowi AF trudno więc cokolwiek zarzucić. Co chyba najważniejsze, obiektyw lepiej sprawdzi się od Sigmy w ewentualnych zastosowaniach reporterskich, ale warto pamiętać, że w przypadku krajobrazu czy fotografii architektury autofokus będzie sprawą drugorzędną.

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Obiektywy
Nikon Nikkor Z 28-400 mm f/4-8 VR - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nikon Nikkor Z 28-400 mm f/4-8 VR - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
To ponad 14-krotny zoom do aparatów pełnoklatkowych - obiektyw do wszystkiego. Jest przy tym dość lekki i poręczny. Na fotowyprawie na Sycylię z firmą Nikon sprawdziliśmy co potrafi.
32
Nowe hybrydowe obiektywy Canon RF - pierwsze wrażenia
Nowe hybrydowe obiektywy Canon RF - pierwsze wrażenia
Unikalny zoom RF 70-200 mm f/2.8 IS USM Z oraz stałki RF 50 mm f/1.4 VCM i 24 mm f/1.4 VCM wzbogacają katalog szkieł Canona przeznaczonych jednocześnie do filmu i fotografii. Nowym...
25
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS Sports - opinia Wojciecha Sobiesiaka
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS Sports - opinia Wojciecha Sobiesiaka
Sigma 500 mm f/5.6 DG DN OS to unikalny teleobiektyw, który łączy wysoką jakość optyczną z wyjątkowo lekką i kompaktową jak na tę klasę obiektywu obudową. O tym jak sprawdza się w rzeczywistej...
32
Powiązane artykuły