Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Ultraszerokokątny zoom Sigmy ma być doskonałą propozycją dla fotografów krajobrazu, architektury i miłośników nocnego nieba. Czy pod względem optyki jest tak świetny jak obiecywał producent? Sprawdzamy, na co naprawdę go stać.
Sigma 14-24 f/2.8 DG DN ART wyposażona została w krokowy silnik AF, który według producenta ma być wystarczająco szybki by w pełni nadążać za systemem wykrywania oka i twarzy aparatów Sony, a do tego być cichy. Jak jest w praktyce?
Faktycznie działanie systemu AF jest niemal bezgłośne. Ruch soczewek co prawda słychać bo przyłożeniu ucha do aparatu, ale nie jest to rzecz jaką bylibyśmy w stanie zauważyć w normalnych warunkach. Dźwięk ten raczej nie zostanie też uchwycony podczas rejestracji filmów. Bardzo dobrze prezentuje się także kultura pracy pierścienia ostrości. Jest duży i działa płynnie, ale stawia dobrze wyczuwalny opór, co pozwoli ostrzyć precyzyjnie i pozwoli nam nie martwić się o przypadkowe przestawienie ostrości przez jego mimowolne dotknięcie. W precyzyjnym ręcznym ostrzeniu pomaga także wspomniany w poprzednik rozdziale karbowany spód tubusu, zapewniający pewne podparcie ręki.
W kwestii szybkości jest natomiast dwojako. W przypadku pomiaru ciągłego C-AF szkło rzeczywiście błyskawicznie reaguje na ruch obiektu. Jeśli w tej kwestii występuje jakiekolwiek opóźnienie to jest ono zupełnie niezauważalne i nie będzie wpływać na komfort pracy. Nieco gorzej sprawa ma się w przypadku pomiaru pojedynczego S-AF, który zapewne częściej będzie wykorzystywany w przypadku tego obiektywu, ale to już po prostu przypadłość aparatów Sony.
W tym wypadku przeostrzenie przez cały zakres, w zależności od warunków trwać będzie od 0,4 do 0,55 s. Niestety wcale nie lepiej wygląda to podczas ponownego ustawiania ostrości w tej samej płaszczyźnie. Na poprawne wyostrzenie i zrobienie zdjęcia aparat będzie potrzebował 0,38 s. Czy powinniśmy się tym przejmować? Biorąc pod uwagę wykorzystanie obiektywu, korzystanie z systemu AF i tak będzie pewnie rzadkością, niemniej jednak o tej przypadłości powinny pamiętać osoby, które nastawiały się na wykorzystanie tego obiektywu w szeroko rozumianej pracy reportażowej - w wielu sytuacjach obiektyw może w tym wypadku nie nadążać. Z drugiej strony głębia ostrości jest tutaj tak duża, że nawet zadyszka systemu AF nie powinna stwarzać większego problemu.
Ogólnie rzecz biorąc i tak jest nieźle, a pazur który szkło pokazuje w przypadku pomiaru ciągłego i pracy w trybie wideo z pewnością zadowoli twórców, którzy chcieliby wykorzystać je w swoich produkcjach filmowych.