Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
79%
Dziś sprawdzamy, czy pierwszy w historii Canona, obiektyw łączący ogniskową 85 mm, światło f/1.4 oraz stabilizowany i zaawansowany układ optyczny, to portretówka na jaką czekali wymagający fotografowie.
Najnowsza portretówka Canona korzysta z technologii nowych powłok ASC (Air Sphere Coating). Zadaniem tej warstwy o ultraniskim współczynniku załamania światła jest skuteczne eliminowanie odbić oraz niepożądanych efektów blików i flar. Na domiar tego ma także zapewniać wyraźne i kontrastowe obrazy.
Niestety rzeczywistość mocno zweryfikowała słowa producenta. Fotografowanie w mocnym słońcu nastręczyło wielu problemów Canonowi - choć nie możemy też mówić o tragedii. Jednak spodziewaliśmy się znacznie lepszych wyników podczas pracy w trudnych warunkach. W momencie, gdy mocne źródło światła znajdowało się na obrzeżach kadru, a promienie padały na soczewkę pod odpowiednim kątem, na zdjęciach wystąpiły duże wielobarwne bliki i flary. Natomiast skierowanie szkła bezpośrednio w kierunku ostrego i jasnego światła skutkowało sporym zmniejszeniem kontrastu i wyrazistości zdjęć.
Warto jednak zaznaczyć, że skorzystanie z dedykowanej (i dołączonej do zestawu) osłony przeciwsłonecznej skutecznie zapobiegało wpadaniu światła na przednią soczewkę. Dzięki temu artefakty nie stanowiły już problemu podczas fotografowania w ostrym i mocnym świetle.