Ergonomia i funkcje przycisków

Leica D-Lux 6 to przedstawiciel niedużych kompaktów premium. Charakteryzuje go jasny, szerokokątny zoom Leica DC Vario-Summilux f/1.4-2.3 ASPH, solidna budowa i manualne zacięcie. W porównaniu z poprzednikiem D-Lux 6 znacznie przyspieszył oferując serię 11 kl/s. Zapraszamy do testu tego nietuzinkowego aparatu.

Autor: Marcin Falana

26 Październik 2012
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

3. Ergonomia i funkcje przycisków

Pierwsze wrażenie
Leica D-Lux 6 robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Jest to nieduży aparat o oszczędnym wzornictwie, który spokojnie schowamy w większej kieszeni, albo nerce. Metalowa, zwarta obudowa i dobrze spasowane elementy sterujące dają poczucie solidności.

Bardzo ucieszył nas mechaniczny pierścień przysłony. Jest to rozwiązanie, które szczególnie przypadnie do gustu fotografom ceniącym klasyczną obsługę.

Trochę brakuje jakiejś wypustki na uchwycie, Leica nawiązując do tradycji pozbyła się gripa w swojej wersji aparatu. Niestety utrudnia to wygodne fotografowanie i noszenie D-Lux-a 6 w ręce.

Pod względem gabarytów D-Lux 6 nie jest najmniejszym tego typu aparatem na rynku. Aparat jest większy od takich propozycji jak Sony RX100 czy Canon S110. Ma bardzo zbliżone gabaryty do Olympusa XZ-2, czy Samsunga EX2F.


Funkcje przycisków
Opis funkcjonalności przycisków zaczniemy od górnej ścianki, na której znalazł się włącznik ON/OFF, spust migawki z okalającą go tarczą zooma, tarcza trybów ekspozycji oraz dedykowany przycisk do nagrywania klipów wideo. Z lewej strony górnej ścianki znajduje się lampa błyskowa, która wyskakuje w energiczny sposób po zwolnieniu przycisku OPEN. Poza tym umieszczono tu także gorącą stopkę umożliwiającą zastosowanie zewnętrznej lampy błyskowej. Dodatkowo możemy na niej zamontować wizjer elektroniczny, którego złącze znajduje się poniżej. Tuż przed nią umieszczono stereofoniczny mikrofon.
Leica D-Lux 6

Patrząc na D-Lux 6 z góry da się zauważyć jeszcze jeden element - przełącznik formatu zdjęć, który znajduje się na górnej części obiektywu. Dla fanów zdjęć w kwadracie Leica przygotowała format 1:1. Z lewej strony obiektywu umieszczono kolejny suwak obsługujący tryb makro oraz manualne ustawianie ostrości.
Leica D-Lux 6

Na tylnej ściance umieszczona 3-calowy ekran LCD. Z jego prawej strony umieszczono wciskaną tarczę nastaw, która pozwala na obsługę dwóch parametrów. Tarcza działa z odpowiednim skokiem zabezpieczającym przed przypadkowym przestawieniem. Tuż obok znalazł się nowy przełącznik, który umożliwia zastosowanie filtra ND oraz manualne ostrzenie w trybie MF.
Leica D-Lux 6

Poniżej umieszczono dwa przyciski - blokady ekspozycji AF/AE LOCK, oraz odtwarzania zdjęć. Tuż pod nimi znajduje się środkowy przycisk MENU/SET, za pomocą którego dostajemy się do menu głównego. Górny przycisk nawigatora obsługuje czułość ISO, prawy balans bieli, dolny napęd, a lewy możemy zaprogramować pod jedną z 14 funkcji. Domyślnie odpowiada za zmianę punktu AF.

Ostatnie dwa przyciski DISP i Q. MENU znalazł się pod nawigatorem. Pierwszy z nich obsługuje wyświetlanie informacji zarówno w trybie fotografowania jak i odtwarzania. Przycisk Q. MENU daje nam dostęp do menu podręcznego, które zapewnia szybki dostęp do najważniejszych funkcji nieobecnych na korpusie. Odpowiada on także za kasowanie zdjęć w trybie odtwarzania i cofanie w menu.

zmiana informacji - DISP


menu podręczne - Q. Menu


Ergonomia
Obsługa Leiki D-Lux 6 poza brakiem uchwytu jest na bardzo wysokim poziomie. Klasyczna tarcza trybów, dobrze rozmieszczone przyciski, menu podręczne i klasyczna tarcza przysłony idealnie wpisują się w wizerunek kompaktu premium dla wymagających.

Podsumowanie
Leica D-Lux 6 to świetnie wykonany, nieduży aparat, który oferuje bardzo dobrą ergonomię. Poza brakiem wyraźnego uchwytu, grubym dekielkiem, który bez sensu powiększa aparat i dość nisko umieszczonemu przyciskowi Q. Menu nie mamy więcej zastrzeżeń. Plusy poniżej.

+ wysokiej jakości materiały
+ niewielkie gabaryty
+ wyciągnięcie wielu funkcji na korpus
+ menu podręczne Q. Menu
+ programowalny przycisk Fn
+ ergonomiczne rozmieszczenie elementów sterujących

- gruby dekielek
- brak uchwytu
- nisko umieszczony przycisk Q. Menu

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
27
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
35
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
44
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (4)