Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
435 milionów dolarów przychodu za ostatni kwartał zeszłego roku i 1,6 miliarda w zestawieniu całorocznym mogą wydawać się świetnym osiągnięciem. Niestety nie dla firmy, która w ostatnich latach, z roku na rok odnotowywała kilkudziesięcioprocentowy wzrost. Wyniki te są bowiem dużo niższe względem przewidywań rynkowych GoPro, które zakładały przychody rzędu 511 mln dolarów za ostatnie 3 miesiące 2015 roku. Z tego powodu firma ma w planach pozbycie się około 7% siły roboczej, która w ostatnim czasie urosła do 1500 pracowników.
Co jest tego powodem? W dużej mierze na taki obraz sytuacji rzutuje nietrafiona strategia rynkowa przewidziana dla kamerki GoPro HERO4 Session, której początkowa cena była zbyt wygórowana jak na oferowane możliwości.
- Dzisiejsze informacje są pokłosiem problemów, z którymi borykaliśmy się w 2015 roku, związanych głównie z wprowadzeniem i ceną kamery HERO4 Session. Mimo niezaprzeczalnego błędu, jakim była wycena urządzenia na $399 (błędu, którego jestem autorem), jestem dumny z tego jak zareagowaliśmy. Szybko rozpoznaliśmy przyczynę słabej sprzedaży i obniżyliśmy cenę do $299. Gdy to okazało się niewystarczające, cena spadła do $199, czyniąc z modelu Session najbardziej atrakcyjny cenowo produkt w tej klasie - pisze w liście do inwestorów prezes firmy, Nick Woodman.
Do tego wszystkiego akcje firmy w ostatnim kwartale zanotowały widoczny spadek z poziomu $60 w sierpniu 2015 roku, do $18 na dzień 31 grudnia. Najnowsze informacje wywołały spore zamieszanie i jeszcze pogorszyły sytuację, sprowadzając wartość akcji do $14.
Cała sytuacja jest oczywiście bardziej złożona, pokazuje jednak dobrze jak jedna zła decyzja potrafi rzutować na sytuację całej firmy. Pokazuje też jak silnie cena wpływa na opinię o danym produkcie. Źle dobrana na początku, nawet mimo znacznych obniżek, nie wpłynęła na poprawę sprzedaży urządzenia.
Mamy nadzieję, że są to jedynie przejściowe problemy i w najbliższym czasie firma wróci na prostą. Tym bardziej, że już niebawem na rynku pojawić ma się dron GoPro Karma, który dla rynku quadrocopterów ma być tym, czym kamerki HERO stały się dla sportowców. Poza tym, obecna cena akcji z pewnością przyciągnie wielu osób upatrujących w nich ciekawej inwestycji.
Więcej informacji znajdziecie na stronie recode.net.