Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Pozwy o plagiatowanie i kradzieże patentów to chleb powszedni branży elektronicznej. Warto przypomnieć chociażby sprawę naruszenia patentów Fujifilm przez Motorolę, głośne batalie między Apple i Samsungiem, a także pozew wytoczony przez Nikona właśnie firmie Polaroid. Tym razem to jednak Polaroid, a dokładnie producent urządzeń sygnowanych tą marką, staje w roli oskarżyciela.
Jak informuje dziennik The Wall Street Journal, producent aparatów Polaroid złożył dziś pozew przeciwko firmie GoPro o naruszenie patentu na miniaturową kamerkę o kształcie sześcianiu, z jednym przyciskiem funkcyjnym. Co ciekawe projekt kwadratowej kamery Polaroid Cube został złożony w urzędzie patentowym jedynie dzień wcześniej niż udało się to zrobić przedstawicielom GoPro.
C&A Marketing, firma stojąca za produkcją urządzeń Polaroid, domaga się zaprzestania produkcji kamer GoPro Hero4 Session i przekazania dotychczasowych zysków z jej sprzedaży. Informacja o pozwie w kilka godzin spowodowała 2-procentowy spadek akcji konkurencji. GoPro broni się dokumentacją, udowadniającą prace nad swoją kamerą na długo zanim za opracowywanie swojego rozwiązania wzięli się projektanci Polaroida.
Biorąc pod uwagę temat sporu, raczej nie spodziewamy się by Polaroidowi udało się cokolwiek osiągnąć. Cała sprawa wydaje się być zagraniem poniżej pasa i próbą nieuczciwego przejęcia zysków wypracowanych przez lidera branży, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację w jakiej obecnie znajduje się Polaroid. Niemniej jednak prawo jest prawem i praktyka nauczyła nas, że nie zawsze sędziowskie werdykty pokrywają się ze zdrowym rozsądkiem. Miejmy nadzieję, że w tym wypadku będzie inaczej.
O postępach w temacie będziemy Was informowali na bieżąco. Więcej na temat całej sprawy przeczytacie na łamach The Wall Street Journal