Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Wczorajsza premiera DJI Inspire 1 wywołała spore zamieszanie wśród filmowców, fotografów i wszystkich osób zainteresowanych tematyką dronów użytkowych. Wszystko to za sprawą stosunku ceny do możliwości oferowanych przez drona.
Inspire 1 został wyposażony w kamerę o kącie widzenia 92 stopnie, umożliwiającą rejestrowanie obrazu w jakości 4k (30, 25, 24 kl/s) i robienie zdjęć wielkości 12Mp. Tryb fotograficzny umożliwia także wykonywanie zdjęć seryjnych (3, 5, 7 kl/s), bracketing +/- 0.7 EV i robienie zdjęć z interwałem czasowym (timelapse).
Dron został dodatkowo wyposażony w kamerę na spodzie umożliwiająca podgląd pułapu urządzenia, a także jego stabilizację bez konieczności łączenia się z satelitami GPS. To rozwiązanie niesie ze sobą więcej korzyści. Oprogramowanie drona umożliwia streaming obrazu w jakości 720p jednocześnie na 2 urządzenia mobilne. Dzięki temu dronem mogą operować na raz 2 osoby - pilot i operator kamery. Za tę funkcję bedziemy musieli jednak zapłacić osobno.
Sam mechanizm latający został wyposażony w system ułatwiający start i lądowanie, a także umożliwiający podążanie za osobą sterującą. Dron posiada także system kontroli lotu ułatwiający pracę w zamkniętych pomieszczeniach.
Zasięg działania urządzenia to około 2km, a akumulatory o pojemności 4500mAh pozwolą na 18 minut lotu. Wydaje się, ze to niewiele, ale z pewnością wystarczy na zarejestrowanie potrzebnego materiału. Istnieje też możliwość kupienia drona w opcji z akumulatorem o pojemności 5700mAh, który z pewnością wydłuży czas pozostawiania urządzenia w powietrzu.
Opcjonalnie możemy dokupić urządzenie oferujące straming live w jakości 1080p. Warto też nadmienić, że sama kamera jest demontowalna dzięki czemu w przyszłości będzie można ją zastąpić bardziej zaawansowanym modułem.
Cena urządzenia w opcji standardowej to 2,889 $. Za zestaw z dwoma kontrolerami dopłacimy dodatkowo 500 $. Polskiej ceny na razie nie znamy