Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
88%
Obiektywy z serii Art już od 5 lat rozpieszczają fotografów, a najnowsza Sigma 135 mm f/1.8 DG HSM ART może okazać się prawdziwym klejnotem w koronie całej linii. Sprawdzamy, czy tak będzie w istocie.
Dystorsję mierzymy dla plików RAW w najwyższej dostępnej rozdzielczości, dla najniższego ISO i z najniższymi ustawieniami odszumiania i wyostrzania.
Obiektywy portretowe są tak projektowane, by zniekształcenia obrazu były niemal perfekcyjnie korygowane. I z takim właśnie przypadkiem mamy do czynienia. Konstruktorzy Sigmy zdołali w taki sposób wykonać układ optyczny modelu 135 mm f/1.8 DG HSM ART, że dystorsja nie stanowi choćby najmniejszego problemu - jej wartość wynosi zaledwie -0.16%. Jest ona na tyle mała, że w praktyce nie będzie zauważana przez ludzkie oko - odnotujemy ją wyłącznie w warunkach laboratoryjnych. Tak więc twarz portretowanej osoby będzie wyglądać naturalnie, a zdjęcia będą pozbawione zniekształceń.
Dystorsja w praktyce