Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
79%
Czy tani zawsze musi oznaczać gorszy? Pod lupę bierzemy nową portretówkę Yongnuo. Zobaczcie czym może zaskoczyć model YN 100 mm f/2.
Dystorsje mierzymy dla plików RAW w najwyższej dostępnej rozdzielczości, dla najniższego ISO i z najniższymi ustawieniami odszumiania i wyostrzania.
Od obiektywów portretowych powinniśmy wymagać wręcz perfekcyjnie korygowanej dystorsji. O jakichkolwiek przerysowaniach perspektywy w ogóle nie powinno być mowy. Twarz fotografowanej osoby powinna wyglądać możliwie naturalnie. Jak w takim razie wypada nowy Yongnuo? Całkiem dobrze, ale nie rewelacyjnie. Dystorsja na poziomie -0.46% może być zaobserwowana głównie w warunkach laboratoryjnych. W praktyce wszelkie zniekształcenia perspektywy nie powinny być dokuczliwe, nawet gdy w kadrze będzie znajdować się sporo linii - zarówno pionowych, jak i poziomych. Poniżej prezentujemy profil dystorsji oraz zdjęcie, ukazujące tę wadę układu optycznego w praktyce.
Dystorsja w praktyce