Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
79%
Czy tani zawsze musi oznaczać gorszy? Pod lupę bierzemy nową portretówkę Yongnuo. Zobaczcie czym może zaskoczyć model YN 100 mm f/2.
Aberrację chromatyczną mierzymy dla plików RAW w najwyższej dostępnej rozdzielczości, dla najniższego ISO i z najniższymi ustawieniami odszumiania i wyostrzania. Pomiar wykonywany jest dla pełnego zakresu przysłon. Przedstawiany wykres pokazuje najgorsze wartości.
Obiektyw przyzwoicie radzi sobie z aberracją chromatyczną - o ile będziemy trzymać się szerzej otwartej przysłony. Najmniejszą wartość anomalii zanotowaliśmy na f/2 - wyniosła 0.79 piksela i występowała jedynie na brzegach kadru. W praktyce ta wada układu optycznego nie powinna być zauważana na zdjęciach. Niestety inaczej prezentuje się sytuacja w momencie przymykania przysłony. Wtedy też wartości aberracji chromatycznej wzrastają, a sama anomalia zaczyna dotykać znacznie większej części planu fotograficznego. Najsłabszy rezultat otrzymaliśmy na f/22 - 1.30 piksela. Tak więc wyraźne przebarwienia kontrastowych fragmentów zdjęcia mogą być już widoczne - głównie na zbliżeniach kadru. Na szczęście nie jest to wada, ż która nie bylibyśmy w stanie sobie poradzić w procesie postprodukcji.
Aberracja chromatyczna w praktyce