Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
43%
Do naszej redakcji trafił szerokokątny stałoogniskowy obiektyw Yongnuo 35mm f/2. Nowe szkło to tańszy odpowiednik modelu Canon EF 35 mm f/2, który oferuje podobne parametry techniczne. Sprawdźcie, jak trzydziestka piątka chińskiego producenta wypadła w naszym teście.
Na osi poziomej wykresu umieściliśmy przysłony, a na osi pionowej pary linii na milimetr. Za przyzwoite wyniki uznajemy te powyżej 20 lp/mm.
Jak możemy zauważyć na poniższym wykresie funkcji MTF50, Yongnuo 35 mm f/2 oferuje bardzo słabą rozdzielczość obrazu. Granicę akceptowalności (20 lp/mm) w centrum kadru nieznacznie przekroczymy od przysłony f/2,8 (20.56 lp/mm). Wraz z jej przymykaniem, wartości funkcji MTF50 będą się poprawiać. Dobrą jakość obrazu w centrum kadru otrzymamy w przedziale f/4-f/11. Optymalną rozdzielczość uzyskamy zaś podczas fotografowania z wykorzystaniem przysłony f/5,6 (41.13 lp/mm). Natomiast spadek rozdzielczości odnotujemy od przysłony f/16. Jednak wynik w centrum kadru wciąż będzie utrzymywał się na dobrym poziomie. Niestety sytuacja na brzegach kadru jest diametralnie odmienna. Granicę akceptowalności przekroczymy dopiero od przysłony f/8, gdzie wartość funkcji MTF50 wyniesie zaledwie 21.34 lp/mm. Z kolei najwyższą rozdzielczość na brzegach otrzymamy na przysłonie f/11, jednak wynik 25.45 lp/mm również pozostawia wiele do życzenia. Niestety w przeprowadzonym teście najsłabiej wypadła przysłona f/2, która w ogóle nie przekroczyła granicy akceptowalności. Podczas fotografowania na najszerzej otwartej przysłonie rozdzielczość obrazu w centrum kadru wyniosła jedynie 13.20 lp/mm. Na brzegach sytuacja wyglądała jeszcze gorzej - 9.70 lp/mm. Dlatego też fotografowanie z użyciem przysłony f/2 wiąże się ze słabą jakością obrazu na całej powierzchni kadru.
]> */
]