Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Leica DG Nocticron 42,5 mm f/1,2 to jasne, długoogniskowe szkło Panasonika skierowane do użytkowników systemu Mikro Cztery Trzecie. Obiektyw oferuje ekwiwalent ogniskowej 85 mm oraz światłosiłę f/1,2. Przekonajcie się, jak wypadł w naszym teście.
Podsumowanie testu
Obiektyw Panasonic Leica DG Nocticron 42,5 mm f/1,2 ASPH to jasne, portretowe szkło do aparatów systemu Mikro Cztery Trzecie. Daje ekwiwalent 85 milimetrów dla małego obrazka.
Szkło Panasonika to solidna i wytrzymała konstrukcja. Obudowa wykonana jest z metalu, a wszystkie elementy dobrze spasowane. Korzystanie z pierścienia ostrości, dzięki rowkom i odpowiedniemu oporowi, jest wygodne. Na korzystanie z pierścienia zmiany przesłony, działającego ze skokiem co 0.3 EV, też nie możemy narzekać.
Niestety regulacja przesłon z poziomu obiektywu nie działa z każdym aparatem. Nie mogliśmy tego zrobić po podłączeniu obiektywu do aparatu Olympus OM-D E-M5. Minusem mogą też być boczne przełączniki (regulacji ostrości i stabilizacji), które chodzą dość ciężko. W zestawie handlowym znajduje się osłona przeciwsłoneczna, materiałowy pokrowiec oraz przedni i tylny dekielek, które są dobrym uzupełnieniem obiektywu.
Nie mieliśmy uwag do działania autofokusa, który jest szybki i rzadko się myli. Obiektyw Panasonika w połączeniu z korpusem OM-D E-M5 pracował sprawnie i szybko ostrzył. Na niskich przysłonach (f/1,2, f/1.8) warto jednak wykonać kilka naświetleń, szczególnie przy fotografowaniu z niedużej odległości. Stabilizacja w obiektywie umożliwia przedłużenie ekspozycji o 2,5 EV, co jest dobrym wynikiem.
W kwestii rozdzielczości obrazu obiektyw Leica DG Nocticron 42,5 mm f/1,2 oferuje bardzo dobre rezultaty. Obraz można uznać za użyteczny już od f/1,2, zarówno w centrum jak i na brzegach kadru. Najwyższą rozdzielczość osiąga on na f/2,8 i f/4.
Nocticron średnio radzi sobie z aberracją, która będzie widoczna, na szczęście tylko na niskich przysłonach. Problemem mogą też być odalaski, które potrafią zepsuć obraz. Lepiej jest w kwestii dystorsji i winietowania, które stoją na przyzwoitym poziomie.
Panasonic Leica DG Nocticron 42,5 mm f/1,2 ASPH to bardzo dobry obiektyw portretowy, za pomocą którego możemy uzyskać plastyczne zdjęcia, nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Biorąc pod uwagę jego cenę (1400 funtów, czyli około 7 000 zł) mógłby prezentować lepsze wyniki w kwestii wad optycznych.
Porównanie Nocticrona z obiektywem Olympus M.Zuiko Digital 45mm f/1.8 wypada na korzyść Olympusa. Wprawdzie rozdzielczość szkła Panasonika jest odrobinę lepsza, jednak Olympus lepiej radzi sobie z wadami optycznymi. Najważniejsze jest jednak to, że Leica DG Nocticron 42,5 mm f/1,2 jest dużo droższa od Olympusa. Za M.Zuiko zapłacimy jedynie nieco ponad 1000 zł, czyli blisko 7 razy mniej niż za Nocticrona. Czy różnica 1 EV w jasności jest tego warta?
+ jakość wykonania
+ skuteczny autofokus
+ bardzo dobra rozdzielczość obrazu
+ niski poziom winietowania
+ osłona przeciwsłoneczna w zestawie
+ plastyka obrazu na najniższych przesłonach
- niemożność regulacji przesłon z poziomu obiektywu w aparacie Olympus OM-D E-M5
- nienajlepiej skorygowana aberracja chromatyczna
- problematyczne odblaski
- brak uszczelnień