Podsumowanie

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
9
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
9
Wydajność:
9.5
Funkcjonalność:
9.5
Nasza ocena:

92%

Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…

Autor: Krzysztof Mularczyk

26 Sierpień 2024
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

Podsumowanie

Producent uaktualnił poprzednika praktycznie pod każdym względem, ale szczerze mówiąc, nie miał innego wyjścia, jeśli po 4 latach chciał wprowadzić na rynek liczący się produkt. W rezultacie Nikonowi Z6 III trudno cokolwiek zarzucić.

Minimalnie większy korpus zyskał nieco lepsza ergonomię i - co ważniejsze - uszczelnia. Owszem, brakuje trzeciego pokrętła sterującego, ale dla “nikoniarzy” obsługa pozostaje intuicyjna i szybka. Kluczowe zmiany to także najlepszy w klasie wizjer oraz ruchomy wyświetlacz na przegubie - ta nowość nie każdemu przypadnie do gustu, ale większość użytkowników na pewno będzie zadowolona.

Nikon Z6 III to oczywiście także nowa matryca. Ma taką samą rozdzielczość i w zasadzie oferuje bardzo zbliżoną do poprzednika jakość obrazu, ale dzięki nowatorskiej architekturze korpus mógł wyraźnie przyspieszyć, zbliżając się do topowych modeli Z8 i Z9. W efekcie zyskujemy bardzo czuły i skuteczny autofokus z trybem 3D i detekcją obiektów, a także bardzo szybkie tryby seryjne z funkcją pre-burst (szkoda, że z ograniczeniami).

Na dokładkę dostajemy rozbudowane funkcje wideo na czele z opcją wewnętrznego nagrywania 6K w surowych formatach 12-bitowych. Aparat notuje oczywiście pewne braki, więc ambitni twórcy kontentu filmowego będą musieli przeanalizować plusy i minusy pod tym kątem, ale i tak nowy Nikon Z6 III może śmiało aspirować do miana lidera w swoim segmencie.

Reasumując, Nikon Z6 III zyskał potężną dawkę ulepszeń. Dzięki nim, pod kątem fotograficznym jak i filmowym powinien sprostać nawet najbardziej wymagającym, którzy nie potrzebują matrycy o wysokiej rozdzielczości.

Plus image
plusy:
  • Kompaktowe, uszczelnione body
  • Obsługa dwóch kart pamięci
  • Wydajne zasilanie
  • Wizjer HDR
  • Wydajna stabilizacja obrazu
  • Bardzo dobra jakość obrazu
  • Bardzo dobra wydajność AF dorównująca modelom profesjonalnym
  • Tryb seryjny 20 kl./s
  • Tryby seryjne do 120 kl./s (ograniczona jakość)
  • Funkcja Pre-burst (tylko z rozszerzonymi trybami seryjnymi)
  • Wewnętrzny zapis 12-bitowych materiałów 6K lub 4K UHD 60 kl./s z kodekiem N-Raw oraz 6K 30 kl./s lub 4K UHD 60p z kodekiem Pro Res RAW
  • Spore możliwości personalizacji
  • Rozbudowane funkcje bezprzewodowe
  • Zapis RAW w formacie DX
Minus image
minusy:
  • Brak trzeciego pokrętła sterującego
  • Brak zapisu wideo w formacie DCI
  • Brak bezpośredniego nagrywania na dysku SSD
  • Bardziej uporządkowane menu trybu filmowego ułatwiło by żonglowanie parametrami 
Oceny szczegółowe
Jakość obrazu:
9
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
9
Wydajność:
9.5
Funkcjonalność:
9.5
Ocena ogólna

92%

Spis treści
Skopiuj link

Autor: Krzysztof Mularczyk

Redaktor serwisu Fotopolis.pl i magazynu Digital Camera Polska. Od 20 lat robi zdjęcia, testuje sprzęt fotograficzny i pisze o fotografii.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
20
Leica D-Lux 8 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica D-Lux 8 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Z miejsca okrzyknięta mianem „baby Q” Leica D-Lux 8 to kolejna luksusowa odsłona popularnego kompaktu z matrycą 4/3 i jasnym zoomem 24-75 mm. Aparat ma oferować „doświadczenia spod znaku...
74
Sony ZV-E10 II - pierwsze wrażenia
Sony ZV-E10 II - pierwsze wrażenia
Druga generacja vlogerskiego korpusu APS-C ma być wreszcie idealnym rozwiązaniem dla początkujących, ale ambitnych twórców internetowej rozrywki. Sony ZV-E10 II to jednak także prawie...
14
Powiązane artykuły