Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Lwia część specyfikacji zapożyczona z X-T3, wyraźnie poprawiony AF z funkcją wykrywania oka oraz dobrze znany korpus z jeszcze bardziej uproszczoną obsługą - czy to wystarczy, by X-T30 odniósł sukces w tym mocno obsadzonym segmencie bezlusterkowców?
X-T30 ma być także ciekawą propozycją dla osób, które na poważniej interesują się filmowaniem. Nowy model Fujifilm zapewnia większość narzędzi i możliwości znanych z X-T3.
X-T30 zarejestrujemy filmy w rozdzielczości 4K (3840 x 2160 px, format 16:9) lub DCI (4096 x 2160 px, format 17:9) z pełnej szerokości matrycy, z maksymalnym klatkażem 29.97 kl./s (do wyboru mamy też 25, 24 i 23.98p) z przepływnością 100 lub 200 Mb/s. Do tego nagrywać możemy Full HD (w formatach 16:9 i 17:9), 59.94, 50, 29.97, 25, 24 i 23.98p z przepływnością 200, 100, 50 Mb/s. Czas nagrywania w przypadku DCI oraz 4K wynosi 10 minut, a Full HD 15 minut.
Otrzymujemy także między innymi: F-Log (płaski profil obrazu), zebrę, focus peaking, 10-bitowy zapis o próbkowaniu 4:2:2 (ale tylko przez HDMI na zewnętrzne rejestratory) lub wewnętrzny 8-bitowy 4:2:0, tryb cichej kontroli wideo (sterowanie większością parametrów wideo na ekranie dotykowym), wizualizację poziomów dźwięku czy możliwość podłączenia słuchawek (przez port USB-C) oraz zewnętrznego mikrofonu przez złącze 2.5 mm (do tego będzie potrzebny adapter na 3.5 mm). Natomiast w menu symulacji filmów znajdziemy nowy profil Eterna, który charakteryzuje się stosunkowo niskim kontrastem i małym nasyceniem kolorystycznym. Całkiem sporo, jak na średniozaawansowany segment bezlusterkowców.
Pochwalić musimy także autofokus. Ostrość blokowana jest sprawnie, a w trybie AF-C autofokus nie potrzebuje dużo czasu na dostosowanie ostrości. Bardzo dobrze wypada również tryb wykrywania twarzy i oka, który efektywnie śledzi poruszającą się osobę. Niemniej szybszy ruch będzie już problematyczny, ale po krótkiej chwili X-T30 ponownie odnajdzie osobę. Tu warto zaznaczyć, że ten tryb AF jest możliwy jedynie przy nagrywaniu ludzi - aparat wykryje i będzie podążał jedynie za twarzą, a nie dowolnym wybranym przez nas obiektem.
Podsumowując, pod względem ogólnej jakości obrazu X-T30 może spokojnie powalczyć nawet z nieco bardziej zaawansowanymi aparatami. Większość użytkowników powinna być więcej niż zadowolona z otrzymanych efektów.