Sony Cyber-Shot RX100 V - Funkcje dodatkowe

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
9
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
6
Wydajność:
10
Funkcjonalność:
9
Marka:
Sony
Nasza ocena:

82%

Piąta odsłona najbardziej zaawansowanego kieszonkowca na rynku wprowadza usprawnienia, które jeszcze bardziej zwiększają dystans do rywali. Czy jednak są na tyle istotne by inwestować w następcę świetnego RX100IV?

Autor: Maciej Luśtyk

3 Marzec 2017
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

Aparat standardowo oferuje niewiele funkcji dodatkowych, których nie znaleźlibyśmy w sprzęcie konkurencji. Ale to dlatego, że Sony jako jedyne oferuje sklep z aplikacjami (PlayMemories Camea Apps) rozszerzającymi możliwości aparatu, co pozwala użytkownikom na zakup tylko tych funkcji, które są im potrzebne. No właśnie - zakup. Aby cieszyć się nawet tak prostymi funkcjami jak możliwość nagrywania time-lapsów czy tworzenie wielokrotnych ekspozycji musimy zapłacić i to nie mało. Jedna dodatkowa funkcja to wydatek od 22 do 42 zł. Na szczęście funkcje odpowiadające za zdalne sterowanie aparatem i synchronizację ze smartfonem dostępne są za darmo.

Wykaz dostępnych do pobrania aplikacji

Parowanie aparatu ze smartfonem przebiega sprawnie i bezproblemowo, a dodatkowo wraz z modelem RX100 V pojawiła się możliwość zeskanowania kodu QR, dzięki czemu nie trzeba będzie ręcznie przepisywać wyświetlanego hasła. Nie obserwujemy także widocznych opóźnień w wyświetlaniu podglądu obrazu. Dobrze prezentuje się również funkcjonalność - za pomocą aplikacji możemy sterować większością najważniejszych parametrów ekspozycji i ustawień aparatu.

Szkoda jedynie, że z poziomu aplikacji nie możemy wygodnie podejrzeć zdjęć znajdujących się na karcie aparatu, tak jak ma to miejsce w przypadku większości analogicznych rozwiązań konkurencji. Aby przesłać zdjęcia na smartfona musimy najpierw ręcznie zaznaczyć je na aparacie i zatwierdzić wysyłkę, w czym na pewno nie pomaga brak ekranu dotykowego. Na szczęście ze sklepu z aplikacjami możemy za darmo pobrać program, który automatycznie prześle wykonane zdjęcia na smartfona, po każdorazowym wyłączeniu aparatu (w pełnej lub obniżonej rozdzielczości).

Aplikacja zdalnego sterowania aparatem

Oprócz tego, RX100 V oferuje także wbudowany filtr szary, który obniża ekspozycję o 3 EV i jest przydatnym rozwiązaniem umożliwiającym wykonywanie zdjęć z dłuższym czasem naświetlania bądź szerzej otwartą przysłoną w warunkach silnego oświetlenia, na przykład podczas wykonywaniu portretów na plaży. Biorąc pod uwagę dużą jasność obiektywu aparatu, będzie to atrakcyjnym dodatkiem. Nie należy jednak raczej korzystać z funkcji automatycznej kontroli aparatu nad filtrem szarym, gdyż ten będzie starał się z niego korzystać w przypadku każdej jasnej sceny, co może znacznie utrudnić zamrożenie ruchu fotografowanych obiektów.

Otrzymujemy także zestaw filtrów artystycznych, z których będziemy mogli skorzystać fotografując w formacie JPEG. Ten niestety, jak to zwykle bywa, jest mało użyteczny, a to ze względu na mało atrakcyjne działanie poszczególnych efektów. Zamiast trybu efektów przywołującego na myśl cyfrowe kompakty z pierwszej dekady XXI wieku, znacznie bardziej wolelibyśmy zobaczyć coś na wzór symulacji efektów dostarczanych przez klisze filmowe, które w swoich aparatach oferuje na przykład Fujifilm.

Ciekawostką jest także możliwość wyzwalania migawki uśmiechem. W menu aparatu możemy nawet regulować czułość tej funkcji w zakresie od zwykłego uśmiechnięcia, po szerokie uśmiechy od ucha do ucha. Z pewnością okaż się to pomocne przy wykonywaniu autoportretów z przyjaciółmi. Otrzymujemy także tryb selfie, który uruchamia się automatycznie po odchyleniu ekranu do przodu. Szkoda jedynie, że zawsze w tym wypadku będzie uruchamiał się także 3-sekundowy samowyzwalacz czasowy. Użytkownicy selfie sticków będą zapewne zachwyceni, ale w przypadku zwykłych “autoportretów” oczekiwanie na wyzwolenie migawki bywa denerwujące.

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy OM-3 to flagowe funkcje OM-1 zamknięte w korpusie stylizowanym na analogowego Olympusa. To także nowe kreatywne tryby. Oto, jak spisuje się w praktyce.
38
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nowa uniwersalna pełna klatka Leiki ma być godnym rywalem dla wydajnych zawodowych korpusów konkurencji. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, żeby tego dokonać, czy jednak nie jest to...
19
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 to aparat, na który wielu fotografów czekało od dekady. Kompaktowe body premium z jasnym standardowym obiektywem jawi się jako prawdziwy Graal podróżników i fotografów ulicznych. Czy...
57
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (11)