Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
85%
Druga generacja OM-D E-M1 to prawdziwa rewolucja i przekroczenie kolejnych fotograficznych barier - obiecuje producent. Czy nowy Olympus faktycznie okaże się konkurencją dla profesjonalnych lustrzanek?
Nowy OM-D E-M1 Mark II to konstrukcja, którą wręcz naszpikowano zaawansowanymi rozwiązaniami. Znane ze wcześniejszych modeli rozwiązania typu Live Composite czy High Res Shot uzupełnia nowa funkcja Pro Capture.
Jest to tryb, który w szczególności spodoba się fotografom sportu i dzikiej przyrody, dla których decydujący moment to rzecz nadrzędna. A jak wiadomo w tej kwestii decydują ułamki sekundy. I tu właśnie wyjątkowo pomocny okazuje się Pro Capture, który efektywnie eliminuje problem z opóźnieniem migawki, rejestrując maksymalnie 14 klatek w najwyższej rozdzielczości (RAW lub JPEG) jeszcze przed pełnym wciśnięciem spustu. Zdjęcia te są utrwalane na karcie i nadpisywane do momentu pełnego wciśnięcia spustu migawki. W efekcie żaden nieprzewidywalny ruch fotografowanego obiektu nie powinien nas zaskoczyć - z wykonanej serii ujęć (maksymalnie 99) wybierzemy to, które najlepiej nam odpowiada.
zdjęcie wykonane za pomocą funkcji Pro Capture
Nowa funkcja Olympusa korzysta z migawki elektronicznej. Poza tym Pro Capture to odrębny tryb fotografowania i aby go uruchomić musimy przejść do ustawień trybu zdjęć seryjnych. Tam do wyboru będziemy mieć Pro CapH i Pro CapL różniące się od siebie szybkością rejestrowania ujęć. Niemniej jednak w menu aparatu jesteśmy w stanie modyfikować ten tryb ustawiając między innymi dokładną liczbę klatek rejestrowaną przed pełnym wciśnięciem spustu migawki, jak również maksymalną szybkość zdjęć seryjnych. Dzięki temu Pro Capture możemy zoptymalizować do swojego stylu fotografowania.
Na pokładzie nowego Olympusa znajdziemy także znany z wcześniejszych modeli producenta High Res Shot. Ten został jednak udoskonalony, dzięki czemu będziemy w stanie osiągnąć jeszcze lepsze rezultaty. W tym trybie pracy aparat korzysta z technologii stabilizacji matrycy, dzięki czemu podczas wykonywania ośmiu ujęć stopniowo przesuwa sensor i łączy wszystkie wykonane ekspozycje w jeden obraz o rozmiarach 8160 x 6120 px. W efekcie za sprawą technologii High Res Shot, 20-megapikselowy sensor Mikro Cztery Trzecie dostarczy zdjęć o rozdzielczości 50 megapikseli.
Cała operacja zajmuje kilka sekund, dlatego też w tym czasie aparat powinien nieruchomo znajdować się na statywie. Co więcej, fotografowane obiekty również nie powinny być w ruchu, ponieważ po połączeniu zdjęć na fotografii będą widoczne rozmycia. Tak więc opcja High Res Shot może znaleźć zastosowanie w fotografii produktowej, martwej natury lub architektury, gdzie zależy nam na dodatkowych szczegółach.
Live Composite to kolejna znana funkcja Olympusa. Służy ona do utrwalenia kreatywnych ujęć, na których „malujemy światłem“. W tym trybie aparat wykonuje zdjęcia z ekspozycją wynoszącą na przykład pięć sekund i - podobnie jak w opcji opisanej powyżej - łączy je w jedno ujęcie. W celu osiągnięcia najlepszych rezultatów aparat również powinien być umieszczony na statywie. Zaletą Live Composite jest możliwość natychmiastowego podglądu (po każdym zrobionym zdjęciu zostają wyświetlone zmiany) oraz decydowanie o liczbie wykonanych klatek (w każdym momencie możemy przerwać fotografowanie). Tryb Live Composite jest o tyle uniwersalny, że będziemy z niego mogli korzystać nie tylko w warunkach kontrolowanego światła, lecz także w plenerze przy fotografowaniu nocnych krajobrazów.
Na szczególne pochwały zasługuje wbudowana łączność Wi-Fi oraz dedykowana aplikacja Olympus Image Share, która jest jedną z lepszych jakie do tej pory testowaliśmy. Już samo sparowanie aparatu z urządzeniem mobilnym jest bardzo proste - wystarczy zeskanować kod QR.
Również interfejs aplikacji jest bardzo intuicyjny i przejrzysty. Do wyboru będziemy mieć różne opcje, które są czytelnie opisane. Dzięki Olympus Image Share nie tylko przejrzymy, wybierzemy i prześlemy zdjęcia na różnego rodzaju portale społecznościowe, lecz także dokonamy edycji zapisanych obrazów z poziomu smartfona lub tabletu. Wszystko przebiega bardzo płynnie, a mnogość opcji sprawia, że bez problemu nałożymy odpowiedni filtr, poprawimy kontrast, nasycenie i zapiszemy ostateczny rezultat na urządzeniu mobilnym.
Gdyby tego było mało, dzięki tej samej aplikacji zyskujemy pełną kontrolę nad aparatem. Zdalne sterowanie (Live View) to zaawansowany opcja, dzięki której zmienimy większość parametrów niezbędnych podczas fotografowania. Wybierzemy tryb pracy, ustawimy przysłonę, czas naświetlania, czułość matrycy, a także ustawimy ostrość aparatu po dotknięciu tabletu lub smartfona. Poza tym nie zanotowaliśmy żadnego opóźnienia wyświetlanego obrazu na ekranie urządzenia mobilnego. Na pochwałę zasługuje również fakt, że aplikacja nie zrywała połączenia, co jest przecież szczególnie ważne podczas zdalnego sterowania aparatem.
Z dodatkowych opcji warto także wspomnieć o wprowadzonej przez producenta nowej 3-poziomowej usługi Serwis Olympus PRO. Pierwszy poziom - Standard Plus - jest dostępny bez dodatkowych opłat. Użytkownik będzie mógł skorzystać m.in. z 6-miesięcznej dodatkowej gwarancji. Dwa kolejne poziomy - Zaawansowany oraz Elite - obejmują darmową przesyłkę, wypożyczenie sprzętu na czas naprawy, plan regularnych przeglądów serwisowych, błyskawiczną pomoc działu obsługi i wideo rozmowy dotyczące tematów serwisowych i kwestii technicznych.