Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Kilka tygodni temu OM System zaprezentowało nową filozofię marki, która stawia wszystkie karty na outdoor. I ma ku temu bardzo mocne argumenty. W tym artykule przyglądamy się obiektywom nakierowanym na wymagających fotografów przyrody i podpowiadamy, które najlepiej sprawdzą się w danych scenariuszach.
Materiał zrealizowany we współpracy ze sklepem Cyfrowe.pl
O aparatach OM System (dawny Olympus) można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie to, że są niepotrzebne. Choć przez pewien czas korpusy Mikro Cztery Trzecie szukały dla siebie właściwej tożsamości na rynku fotograficznym, w ostatnich latach wizja producenta stała się bardzo wyraźna i skupia się na największej zalecie systemu, jaką są możliwości pracy w dziedzinie szeroko pojętej fotografii przyrodniczej. Aby ugruntować swoją pozycję na tym polu, parę tygodni temu producent ogłosił nawet nową filozofię marki „Kacho Fugetsu” (dosłownie: kwiat, ptak, wiatr, księżyc), która stawia wszystko na pracę terenową i ma przyświecać inżynierom przy tworzeniu kolejnych konstrukcji.
Co takiego ma OM System, czego nie mają inni producenci? Pozornie mniejsza matryca stoi w kontrze z oczekiwaniami fotografów, którzy chcieliby uzyskiwać najlepszą możliwą jakość obrazu. W praktyce jednak, gdy w 99% przypadków oglądający nie są w stanie ujrzeć nigdzie zdjęcia w pełnym rozmiarze, okazuje się to jedynie przeszkodą psychologiczną i ma marginalny wpływ na wygodę pracy. Znacznie jednak wpływa na inny element systemu.
Dzięki matrycy o przekątnej połowy pełnej klatki, odpowiednio mniejsze mogą być także aparaty i obiektywy. Fakt ten niestety nie był być może wystarczająco akcentowany i wykorzystywany przez producenta w przypadku zoomów średniego zasięgu czy jasnych stałek, ale zaczyna mieć ogromne znaczenie, gdy tylko kierujemy się w stronę segmentu teleobiektywów. Okazuje się bowiem, że monstrualne konstrukcje, do których w świecie pełnej klatki nie zbliżylibyśmy się bez statywu i zapewnionego środka transportu, możemy tutaj spakować do plecaka i ruszyć z nimi na pieszą wycieczkę w góry.
Naturalnie więc przekłada się to na wachlarz naszych możliwość i komfort pracy w terenie, będącej zawsze efektem kompromisu, na który składają się takie czynniki jak: możliwości sprzętowe, nasze możliwości fizyczne, gabaryty sprzętu i czas. W przypadku OM System fotograf otrzymuje zwyczajnie pewność, że wynik tego działania będzie najbardziej korzystny z możliwych.
Analogicznie działa to także w przypadku aparatów. Flagowy korpus OM System OM-1 dorównuje wydajnością (m.in. warstwowa matryca, AF oparty o unikalny krzyżowy system detekcji fazy, tryb seryjny do 120 kl./s ) najbardziej zaawansowanym pełnym klatkom, będąc od nich nieporównywalnie mniejszym i lżejszym. Body aparatu waży raptem 600 g i mierzy jedyne 91 x 135 mm. To gabaryty, które normalnie przypisujemy aparatom ze średniego segmentu.
Poniżej, wspólnie ze sklepem Cyfrowe.pl przyglądamy się najciekawszym zoomom i teleobiektywom z oferty OM System, tłumacząc do jakich działań w fotografii przyrodniczej nadadzą się najlepiej. Poniższy przegląd podzieliliśmy względem poziomów zaawansowania użytkowników i zasobności ich portfela. A skoro już jesteśmy przy cenach, warto wspomnieć, że do 30 listopada większość obiektywów z oferty objęta jest Cashbackiem Black Friday w wysokości od 450 do nawet 900 zł.
Najpotężniejsza bestia z katalogu OM System, kierowana do najbardziej wymagających fotografów przyrody i sportu. Oferując ekwiwalent 300-800 mm i wbudowany telekonwerter 1,25x, wydłużający zakres do 1000 mm, pozwoli uchwycić z oddali nawet naprawdę małe obiekty jak ptaki czy samoloty. Sprawdzi się wszędzie tam, gdzie trzeba działać na długim dystansie.
To jednak także największy i najcięższy zoom z oferty. Mimo, że waży raptem 1875 g i pozwala jeszcze na względnie swobodne fotografowanie z ręki, to ogranicza nieco naszą mobilność i skłania do korzystania ze statywów bądź monopodów.
Do niedawna flagowy teleobiektyw marki Olympus. Długa ogniskowa (ekwiwalent 600 mm dla pełnej klatki) w połączeniu z przyzwoitą wagą (1270 g) i rozmiarami (podobne jak w przypadku pełnoklatkowego obiektywu 70-200 mm) stwarza długodystansowy zestaw, który bez problemu zmieścimy do plecaka i zabierzemy nawet na dłuższą wycieczkę.
Obiektyw dobrze nadający się do fotografii ptaków i dzikich zwierząt, do których trudno zbliżyć się na krótki dystans. Sprawdzi się także w fotografii sportowej i motoryzacyjnej, gdzie zależy nam na pokazaniu zawodnika czy pojazdu z większej odległości.
Najnowszy reprezentant OM System to rekordowy obiektyw makro, który pozwala na natywne fotografowanie w rzadko spotykanej skali odwzorowania 2:1, która będzie wyglądać jak skala 4:1 w systemie pełnoklatkowym. Co więcej, po sparowaniu w konwerterem MC-20 odpowiednik maksymalnego powiększenia wzrośnie do 8:1, pozwalając nam odkryć rzadko kiedy widywany świat w mikroskali i sprawić, że cały kadr wypełni np. oko żaby.
Obiektyw kierowany do fotografów makro, którym zależy na bardzo bliskich ujęciach małej fauny. Jego dużą zaleta jest system stabilizacji, który sprawia, że nawet przy pracy z dużym powiększeniem jesteśmy w stanie fotografować z ręki, co znacznie zwiększa naszą mobilność i przekłada się na więcej zdjęć możliwych do wykonania podczas jednego wypadu z aparatem w teren.
Propozycja dla osób, które nie potrzebują ekstremalnie długich ogniskowych, a jednocześnie chciałyby wykorzystać obiektyw do czegoś więcej niż typowa fotografia dzikiej natury. Dzięki ekwiwalentowi ogniskowych 80-300 mm i świetlnie f/2.8, obiektyw sprawdzi się także w portrecie czy też po prostu pozwoli na swobodne fotografowanie przyrody z krótszej odległości.
Będą konstrukcją zbliżoną do pełnoklatkowych szkieł 70-200 mm naturalnie sprawdzi się też we wszelkiego typu sytuacjach reportażowych, które wymagają użycia dłuższego zoomu. M.Zuiko Digital ED 40-150 mm f/2.8 PRO może więc okazać się świetnym wyborem, gdy np. Fotografujecie zwierzęta na różnego rodzaju zawodach.
Ekwiwalent pełnoklatkowego obiektywu 80-300 w wersji na lekko. Szkło jest o 1 działkę przysłony ciemniejsze od swojego większego brata, ale za to waży od niej dwukrotnie mniej (382 g) i mierzy jedyne 69 x 99 mm. Jest przy tym również uszczelnione i charakteryzuje się zbliżoną skuteczności systemu AF.
Obiektyw stworzony dla tych, dla których przede wszystkim liczy się wygoda i mobilność. Świetna propozycja do mniej wymagającej fotografii przyrodniczej i dłuższe wypady z aparatem. A co najważniejsze - także dużo bardziej przystępnie wyceniona.
„Najkrótszy” ale zarazem jeden z najbardziej uniwersalnych zoomów w tym zestawieniu. Oferując ekwiwalent ogniskowych 24-200 mm dla pełnej klatki nie pozwoli nam być może fotografować ptaków ukrytych w odległych koronach drzew, ale będzie ciekawą propozycją do większości działań na krótszym dystansie i będzie dobrym wyborem dla osób, które poza zwierzętami, chcą fotografować także inne rzeczy.
Dzięki niewielkim wymiarom (77.5 x 116.5) i wadze (561 g) to doskonały wybór na wszechstronny obiektyw podróżniczy i krajobrazowy, którym uchwycimy wiele aspektów dzikiej natury.
Ekstremalne możliwości w bardziej kompaktowej odsłonie. Zoom nie oferuje być może tak wyśrubowanej specyfikacji jak flagowy model ze stałym światłem f/4.5, ale o ile fotografujemy w dobrym świetle nie powinno to być dużym problemem. Jest od niego także sporo mniejszy (86,4 × 205 mm) i dwukrotnie lżejszy (1120 g), co sprawia, że będziemy mogli zupełnie swobodnie fotografować nim z ręki.
Świetny wybór dla samolotowych spotterów, miłośników ornitologii i amatorów fotografowania tej dzikszej strony przyrody. Z uwagi na zakres ogniskowych (ekwiwalent 200-800 mm), dobrze sprawdzi się także w fotografii sportowej i sportach motorowych.
Kolejna próba stworzenia konstrukcji możliwie jak najbardziej uniwersalnej, a zarazem jak najbardziej kompaktowej i przystępnej cenowo. Szkła o ekwiwalencie ogniskowych 24-400 mm nie znajdziemy w żadnym innym systemie i tak samo szerokie jak zakres ogniskowych pozostaje tu pole wykorzystania obiektywu.
M.Zuiko Digital ED 12-200 mm f/3.5-6.3 to obiektyw, który znajdzie swoje zastosowanie tak w fotografowaniu odległej dzikiej przyrody czy sportów motorowych, jak i portrecie czy bliskim reportażu. Przy wadze 455 g i wymiarach 77.5 x 99.7 mm to także kolejna ciekawa propozycja na szkło podróżnicze, które pozwoli nam zastąpić cały zestaw obiektywów. Jest przy tym znacznie tańsze o krótszego modelu z linii profesjonalnej.
Obiektyw który łączy bardzo praktyczny zakres (28-300 mm) z niezłą optyką, przyzwoitą światłosiłą, kompaktowymi wymiarami i dobrze skrojoną ceną. Uniwersalne szkło do fotografii sportowej i fotografowania przyrody na średnio długich dystansach.
Najważniejsze są tu jednak gabaryty. Szkło mierzy i waży tyle co niewielka pełnoklatkowa stałka (63,5 x 83 mm, 285 g), oferując nam pełną swobodę pracy, wygodę transportu i możliwość bezproblemowego fotografowania nawet jedną ręką. Prawdopodobnie jeden z najbardziej praktycznych wyborów dla hobbystów w tym zestawieniu.
Szukasz jak najdłuższej ogniskowych w jak najniższej cenie? M.Zuiko Digital ED 75-300 mm f/4.8-6.7 II to obiektyw dla tych, dla których ponad wszystko liczą się możliwości tele. Światłosiła f/6.7 i brak stabilizacji na długim końcu ograniczają nas do pracy w dobrym świetle, ale ekwiwalent 150-600 mm pozwoli już zaglądać naprawdę daleko i skutecznie fotografować ptaki czy inne małe zwierzęta.
Obiektyw mierzy 69 x 116,5 mm przy wadze 423 g, co razem z aparatem pozwoli stworzyć wygodny zestaw, który pozwoli nam pozostać w pełni mobilnym i umożliwi fotografowanie z ręki.
Do niedawna najbardziej zawansowany obiektyw makro w systemie. Oferując odpowiednik ogniskowej 120 mm i skalę odwzorowania 1:1 (odpowiednik 2:1 dla pełnej klatki) pozwala skutecznie fotografować wszelkie scenariusze makrofotografii, a dzięki niewielkim rozmiarom i dużej światłosile będzie bardzo poręczną pozycją, która sprawdzi się także w fotografii produktowej czy portretowej.
M.Zuiko Digital ED 60 mm f/2.8 Macro jest mały, zgrabny, oferuje bardzo dobrą optykę i może pochwalić się unikatowym ogranicznikiem odległości ostrzenia, który pozwoli skutecznie korzystać z systemu AF zarówno na długich, jak i na bardzo krótkich odległościach bez problemów z rozostrzaniem obrazu.
Ekwiwalent obiektywu 80-300 mm w wersji skrojonej na możliwości zupełnych amatorów. Plastykę i możliwości pracy w trudniejszym oświetleniu nieco ograniczy tu światłosiła, ale za niewiele ponad tysiąc złotych otrzymamy zakres ogniskowych, który pozwoli nam zacząć stawiać pierwsze kroki w świecie długich zoomów.
M.Zuiko Digital ED 40-150 mm f/4.0-5.6 R to także wyjątkowo kompaktowa budowa (63.5 × 83 mm, 190 g), która czyni z niego bardzo atrakcyjny wybór na niezobowiązujące wycieczki z aparatem czy też uwiecznianie wakacyjnych scenerii.