Pentax K-30 - test

Pentax K-30 to niewielka, uszczelniona lustrzanka, która została zaprezentowana w maju bieżącego roku. Pomimo swoich skromnych wymiarów, nowy Pentax kryje w sobie szereg zaawansowanych funkcji fotograficznych. Zapraszamy do lektury naszego testu.

Autor: Patryk Wiśniewski

2 Listopad 2012
Artykuł na: 29-37 minut

5. Fotografowanie

Szybkość działania

Szybkość działania stoi na przyzwoitym poziomie. Aparat wykonuje pierwsze zdjęcie po upływie 1,5 sekundy od włączenia z działającym system automatycznego ustawiania ostrości. Po przełączeniu się na manualne ustawianie ostrości skracamy ten czas o 0,3 sekundy. Daleko mu pod tym względem do najbliższej konkurencji, która jest gotowa w mniej niż 0,5 sekundy. Niestety podobnie wygląda sytuacja w przypadku trybu uśpienia. Reakcja na spust migawki jest za to natychmiastowa, więc nie mamy podstaw, aby na nią narzekać. Aparat nie ma problemu z zapisem zdjęć w formacie RAW, a także z przechodzeniem do trybu odtwarzania.

Pomiar ostrości

Za ustawianie ostrości odpowiada nowy układ SAFOX IXi+, w którym 9 z 11 pól ma czujniki krzyżowe. W praktyce autofokus małego Pentaksa sprawdza się dobrze.

W dobrych warunkach pogodowych Pentax K-30 ostrzy w około 0,3 sekundy, co jest dobrym wynikiem. Zwłaszcza, że dotyczy to wszystkich punktów AF, które oddano do dyspozycji użytkownikom. W przypadku złych warunków aparat włącza lampę wspomagającą AF. Mimo to ustawianie ostrości trwa ponad 1,5 sekundy.

Ciągły autofokus przy obiektywie kitowym SMC Pentax-DA 18-55mm F3.5-5.6 AL WR nie sprawdzał się najlepiej.

Pomiar światła

Pomiarem światła zajmuje się 77-segmentowy czujnik. Dzięki temu Pentax K-30 bardzo dobrze radzi sobie nawet z kontrastowymi scenami. Poprawnie interpretuje scenę, dając przewidywalne dla użytkownika efekty. Oczywiście w tym przypadku mowa o pomiarze matrycowym. Pomiar centralnie ważony i punktowy działają zgodnie ze swoją charakterystyką i w tym przypadku również nie możemy na nie narzekać.

1/160 s, f/8.0, ISO 100, ogniskowa: 36 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

Zdjęcia seryjne

Deklarowaną przez producenta prędkość 6 kl/s K-30 aparat trzyma tylko przez pierwszą sekundę. Dotyczy to zarówno serii plików JPEG, jak i tandemu RAW + JPEG. W przypadku serii JPEG prędkość następnie spada do 5 kl/s i utrzymuje się przez kolejne 5 sekund. Po tym czasie aparat wykonuje kolejne zdjęcia z prędkością około 1,5 kl/s. Zgrywanie serii trwa 15 sekund.

Jeśli chodzi o serię RAW + JPEG, to aparat mieści w swoim buforze 7 klatek. Po ich wykonaniu zwalnia do 1 kl/s. Na plus należy zaliczyć prędkość zapisu takiej serii - około 18 sekund.

W czasie zgrywania możemy wykonywać kolejne zdjęcia z działającym autofokusem, obsługiwać menu podręczne i menu główne. Jedyna funkcja, która jest zablokowana, to tryb odtwarzania.

Tryby ekspozycji

Pentax K-30 został wyposażony w obszerną tarczę trybów ekspozycji. Oprócz zestawu P, Sv (preselekcja czułości), Tv (preselekcja czasu), Av (preselekcja przysłony), TAv (preselekcja czasu i przysłony), trybu manualnego, na kółku znajduje się także B, dwa ustawienia użytkownika, scenerie, tryb auto oraz filmowanie.

Zakres trybów ekspozycji możemy poszerzyć dzięki filtrom efektowym, które pozwolą zmienić nasze JPEG-i z poziomu korpusu. Filtry cyfrowe możemy zastosować przed jak i po wykonaniu zdjęcia. Co jeszcze ważniejsze w przeciwieństwie np.: do aparatów Sony, użytkownik może wykonać zdjęcia w tandemie RAW + JPEG. Dzięki temu na karcie znajdzie się surowa klatka, która możemy dowolnie obrobić oraz klatka zmieniona przez oprogramowanie aparatu.

Filmowanie

Pentax K-30 umożliwia filmowanie w jakościach Full HD, HD i VGA z prędkością 30, 25 lub 24 kl/s. W menu możemy także wybrać tryb nagrywania, producent udostępnił użytkownikom trzy: M, Av i P. Oprócz tego możemy regulować poziom nagrywanego dźwięku oraz włączyć lub wyłączyć stabilizację. Dźwięk jest nagrywany poprzez mikrofon monofoniczy umieszczony z prawej strony komory wizjera. Takie jego umiejscowienie skutecznie chroni przed przypadkowym zasłonięciem ręką. Poniżej znajduje się przykładowy film do ściągnięcia.

Podsumowanie

Wszystkie funkcje fotograficzne nowego Pentaksa stoją na dobrym poziomie. Nie są najlepsze w swojej klasie, ale przyszli użytkownicy nie powinni na nie narzekać. Aparat dobrze radzi sobie z pomiarem światła, zdjęciami seryjnymi oraz ich zgrywaniem. Na pochwałę zasługuje przyzwoity tryb filmowy. Kolejną zaletą jest obecność filtrów cyfrowych, które poszerzają zakres trybów ekspozycji. Szkoda, że aparat trochę zawodzi w przypadku tak prostych sytuacji jak włączanie czy wybudzanie.

+ pomiar światła

+ zdjęcia seryjne

+ zgrywanie zdjęć seryjnych

+ celny autofokus

+ duża liczba trybów ekspozycji

+ rozbudowany tryb filmowy

- wolne uruchamianie i wybudzanie

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (9)