Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Czy marka aparatu ma znaczenie? Pewnie nie, ale dobrze wiemy jak bardzo kochacie tego typu batalie. Dlatego sprawdziliśmy czym zrobiono zwycięskie zdjęcia z tegorocznej odsłony WPP. Nie obyło się bez niespodzianek.
Wyniki World Press Photo co roku stają się punktem wyjścia do dyskusji na temat współczesnego reportażu. Naturalnie też pojawia się temat sprzętu fotograficznego, którego coraz doskonalsze odsłony przesuwają granice tego, co możliwe do zarejestrowania aparatem. Czy jednak w tej dziedzinie lepszy sprzęt rzeczywiście może pozwolić na zrobienie lepszych zdjęć?
Bazując na danych EXIF zwycięskich zdjęć, sprawdziliśmy jakimi modelami je wykonano. Łącznie na 45 nagrodzonych prac (zdjęcia pojedyncze i cykle) przypadły 23 modele aparatów. Na początek niespodzianka największa - po raz pierwszy od dawna w zestawieniu aparatów, którymi wykonano zwycięskie zdjęcia pojawia się więcej modeli Nikon niż Canon (stosunek 21 do 15). Trzeba jednak pamiętać, że w dużej mierze spowodowane jest to faktem iż nagrodzeni użytkownicy Nikona byli bardziej skłonni do korzystania z kilku korpusów. Do tego w kilku przypadkach dane o użytym aparacie nie były dostępne.
Po raz pierwszy od 7 lat Nikonem, a konkretnie modelem D4S zostało także wykonane zdjęcie roku, co pokazuje, że nawet nieco starsze profesjonalne puszki nadal są doskonałym narzędziem pracy reporterskiej. Na podstawie udostępnionych danych nie jesteśmy jednak w stanie wyłonić najbardziej popularnego aparatu - pierwsze miejsce na podium dzielą między siebie modele Canon EOS 5D Mark III i Nikon D5, a na podium znalazły się także Canon EOS 5D Mark IV, 5D Mark II, Nikon D810, Nikon D4 i wspomniany już wcześniej Nikon D4S.
Co więcej? Dane dobitnie pokazują, że reporterzy ciągle jeszcze nie są przekonani do bezlusterkowców - te w kontekście konkursu pojawiają się raptem 5 razy. Po raz pierwszy w zestawieniu pojawiły się jednak bezlusterkowce Sony. Dla Mikro Cztery Trzecie miejsca tym razem zabrakło. Pewnym zaskoczeniem jest też obecność drona, a konkretnie kamery Zenmuse X5, co udowadnia, że urządzenia te powoli stają się coraz bardziej pożądanymi przy tworzeniu ciekawych narracji. Kolejny rok z rzędu kawałek tortu uszczknął dla siebie Pentax 645Z - jak widać reportaż to nie tylko domena pełnej klatki.
Więcej szczegółowych informacji na temat fotografii, które nagrodzono w World Press Photo 2018 znajdziecie pod adresem worldpressphoto.org.