Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
84%
Najnowszy Tamron 35-150 mm f/2-2.8 Di III VXD to jeden z najciekawszych, ale i najdroższych zoomów producenta, a także obiektyw, dla którego na próżno szukać konkurencji. Sprawdzamy, czy to konstrukcja, którą Tamron ma szansę wejść w segment typowo profesjonalny.
Odkąd Tamron wziął się za produkcję optyki do bezlusterkowców Sony, przeżywa drugą młodość, a przystępnie wycenione, produkowane przez niego jasne zoomy stały się jednymi z najchętniej kupowanych obiektywów w systemie. I trudno się temu dziwić. To obiektywy naprawdę przyzwoite optycznie, wystarczająco szybkie, a przy tym kompaktowe i co najważniejsze niedrogie.
W tym segmencie Tamron wydaje się mieć świetnie opracowaną receptę na rynkowy sukces, który powiela niemal z każdą kolejną premierą. Tym razem jednak mamy do czynienia z obiektywem reprezentującym zupełnie inną półkę cenową i klasę wagową, a także przypuszczalnie kierowanym do nieco bardziej zaawansowanego odbiorcy.
Tamron 35-150 mm f/2-2.8 Di III VXD ma być spełnieniem marzenia o jasnym uniwersalnym zoomie, który byłby w stanie zastąpić zestaw stałek i dostarczać przyjemnej dla oka plastyki od szerokiego kąta aż do ogniskowych tele. W teorii mógłby więc okazać się świetnym wyborem dla reportażystów, podróżników czy fotografów ślubnych, ale powinien cieszyć się także dużym zainteresowaniem filmujących. To w końcu obiektyw pokrywający najważniejsze filmowe ogniskowe, który przy okazji obiecuje kierowane do filmowców udogodnienia, jak opcja przełączenia pierścienia sterującego na płynną kontrolę przysłony czy zminimalizowany breathing.
W kolejnych rozdziała sprawdzamy czy to rzeczywiście konstrukcja, która może zaspokoić potrzeby zawodowców, ale przede wszystkim czy jest to obiektyw rzeczywiście praktyczny w użyciu. Z jednej strony jest to szkło nie mające obecnie żadnej bezpośredniej konkurencji w systemach pełnoklatkowych. Z drugiej, przy cenie rzędu 8500 zł wiele osób zastanowi się czy nie lepszym wyborem do jego konkretnych potrzeb będzie zakup któregoś ze standardowych reporterskich zoomów, tj. modeli 24-700 mm lub 70-200 mm, na których terytoria nowy obiektyw wkracza, ale ich w całości nie pokrywa.
Nazwa | Tamron 35-150 mm f/2-2.8 Di III VXD |
Producent | Tamron |
Typ | zmiennoogniskowy |
Mocowanie | Nikon Z Sony E |
Ogniskowa | 35-150 mm |
Maksymalna jasność | 2 |
Maksymalna wartość przysłony | 22 |
Liczba listków przysłony | 9 |
Pierścień przysłony | nie |
Tryb bezstopniowy przysłony | tak |
Układ optyczny | 21 soczewek / 15 grup (3 soczewki asferyczne, 3 soczewki LD) |
Wewnętrzne ogniskowanie | tak |
Pole widzenia | 63°26'- 16°25' |
Maksymalne powiększenie | 1:5.7 (35 mm) / 1:5.9 (150 mm) |
Minimalna odległość ogniskowania | 33 cm - 85 cm |
Tryb makro | nie |
Średnica filtra | 82 mm |
Mocowanie filtra żelowego | nie |
Autofokus | tak |
Manualne doostrzanie | tak |
Mechanizm autofokusa | Silnik liniowy VXD |
Stabilizacja | nie |
Obudowa | metal tworzywo sztuczne |
Skala odległości | nie |
Przycisk funkcyjny | tak |
Uszczelnienia | tak |
Mocowanie statywowe | nie |
Osłona przeciwsłoneczna | tak |
Wymiary | 158 x 89,2 mm |
Waga | 1,165 g |
Akcesoria | dwa dekielki pokrowiec ochronny osłona przeciwsłoneczna |
Cena w dniu premiery | 8590 zł |
Uwagi | Możliwość personalizacji obiektywu i przypisania różnych funkcji do pierścienia ostrości (m.in. opcję płynnej kontroli przysłony) |