Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
84%
Irix 11 mm f/4 to jeden z najszerszych obiektywów szerokokątnych na rynku, który obiecuje profesjonalne rezultaty w przystępnej cenie. Sprawdziliśmy, jak wypada w praktyce.
Wartość BxU dostarczana przez DxO Analyzer opisuje jak ostry dla ludzkiego oka jest obraz planu fotograficznego. Bierze ona pod uwagę nie tylko ostrość obiektywu ale także jakość sensora i procesy obróbki obrazu w aparacie. Skala BxU jest dość prosta: 0 oznacza drastyczne przejście pomiędzy czernią i bielą, co w kryteriach obrazu jest zbyt ostre. 1 oznacza idealny obraz. Gdy rozmycie staje się bardziej widoczne, jego rozmiar określamy w pikselach. Ponieważ jednak liczba pikseli znajdująca się na określonym obszarze jest związana z rozdzielczością sensora i jego rozmiarem, skala BxU nie może być używana do porównywania obiektywów podłączanych do aparatów z różną specyfikacją matrycy. Dlatego wartości BxU są także określane dla odbitek o rozmiarze 20 x 30 cm, czyli w rozmiarach w jakich zwykle mamy okazję oglądać zdjęcia.
Wykresy BxU oferują nam dokładniejszy wgląd w to, jak ostre są poszczególne obszary kadru. Jak widzimy, potwierdzają się obserwacje dokonane w przypadku pomiarów MTF, świadczące o dużej rozbieżności miedzy środkiem a brzegami kadru. W przypadku tak szerokiego pola widzenia nie powinno to jednak specjalnie dziwić, choć niektóre nowsze konstrukcje potrafią i w tym zakresie notować już imponujące wyniki.
Generalnie, jak na tak szeroki obiektyw są to wyniki w pełni akceptowalne, a rozmycie brzegów mocniej zauważymy właściwie wyłącznie na przysłonie f/4. Wykresy potwierdzają także to, co zauważamy na zdjęciach przykładowych - najbardziej rozmyte są dolne rogi kadru.
Rozciągnięcie i rozmycie brzegów będzie więc widoczne podczas oglądania zdjęć w powiększeniu właściwie w całym zakresie przysłon, należy jednak brać pod uwagę, że będzie ono mało (lub w ogóle) widoczne w przypadku oglądania fotografii w rozmiarach ekranowych. Jeśli więc naszym celem nie jest drukowanie zdjęć w dużych formatach i pokazywanie ich na wystawach, gdzie będą oglądane z niewielkiej odległości, problemem tym możemy w zasadzie się nie przejmować.
A jaki charakter rozmycia oferuje Irix 11 mm f/4? Po tak szerokim obiektywie trudno oczekiwać cudów, a mało kto będzie go też wykorzystywał do fotografowania z bliska, ale krótka minimalna odległość ostrzenia (27 mm) sprawia, że i tym modelem będziemy w stanie sfotografować detale z rozmytym tłem. Rozmycie jak na tego typu szkło wydaje się dosyć miękkie i przyjemne, co najważniejsze nie jest „nerwowe”.