Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Kamera GoPro HERO5 Black wprowadza wiele usprawnień względem poprzedniego modelu, ale czy rzeczywiście warto w nią inwestować? W praktyce przetestował ją dla nas fotograf, operator i miłośnik sportów ekstremalnych, Tomasz Gotfryd.
Testuję kamery GoPro praktycznie od pierwszego modelu i jestem pod dużym wrażeniem usprawnień jakich dokonywano w kolejnych modelach, ale wciąż zauważam wady i wielu funkcji nadal mi brakuje (240 kl./s w jakości Full HD). Cóż, nie ma urządzeń doskonałych i jeśli miałbym wybrać kamerę kieszonkową do sportów ekstremalnych, oferującą podobny wachlarz możliwości, to prawdopodobnie byłoby to GoPro HERO5 Black z gimbalem Karma Grip.
Z tym duetem pracuje się po prostu nad wyraz komfortowo. Oczywiście wciąż można by było wiele poprawić - dodać wrota na uchwycie gimbala (żeby można było cokolwiek zobaczyć w pełnym słońcu, lub ułatwić dostęp panelu dotykowego, ale summa summarum jest naprawdę nieźle. Niestety zawsze na koniec pozostaje kwestia ceny. Kamera nie jest tania, ale jest dobra. A jak jest dobrze, to nie może być tanio.
Bardzo serdecznie dziękuję ekipie roninsnowboards.com i riderom Snowlab Gudauri w szczególności Sebastianowi “Cze” Basta Czerniakowskiemu, Michałowi Karemu, współtowarzyszom podróży Krystianowi Wiatrowi (również za nagrywki wideo), Rafałowi Wąsikowi, Patrycjuszowi Malinie oraz operatorowi drona Snowlab Gudauri za możliwość wykorzystania materiałów.
Tekst i zdjęcia: Tomasz Gotfryd
(muzyka wykorzystana na licencji Creative Commons : Karstenholymoly - Automatic (Acid_Mix) oraz Mars Rebellion -You ve Changed (Vampire_Twins))