GoPro Hero 11 Black Mini - nadchodzi duchowy spadkobierca modelu Session

Autor: Maciej Luśtyk

14 Wrzesień 2022
Artykuł na: 2-3 minuty

Miniaturowe kamerki sportowe z serii Session cieszyły się swojego czasu dużym powodzeniem. GoPro powraca do tego pomysłu wraz z nadchodzącym modelem GoPro Hero 11 Black Mini.

W połowie poprzedniej dekady GoPro posiadało w swojej ofercie modele Session - kompaktowe, lżejsze i tańsze wersje swoich kamerek sportowych, które wydawały się cieszyć dużą popularnością. Zwłaszcza wśród osób, które montowały je na kaskach, wysięgnikach czy deskach, gdzie małe rozmiary oferowały większą wygodę filmowania.

Po 2016 kolejnych modeli Session się jednak nie doczekaliśmy i wydawało się, że producent na dobre porzucił ideę kompaktowych action camów. Teraz jednak nieoczekiwanie do niej wraca.

GoPro Hero 11 Black Mini - te same możliwości w kompaktowej obudowie

GoPro Hero11 Black Mini, które zadebiutować ma na rynku pod koniec października, nie będzie być może aż tak małe jak wspomniane modele Session, ale wyraźnie mniejsze od standardowej wersji kamerki. Z drugiej strony fakt, że nie będziemy potrzebować do niej obudowy, może w znacznym stopniu niwelować różnice wielkościowe - o tym przekonamy się jednak dopiero gdy kamerka trafi ostatecznie na rynek (dokładne wymiary i wagą na tę chwilę nie są znane)

Co ważne, choć wersja Mini nie będzie posiadać ekranów, to pod względem możliwości rejestracji będzie potrafić to samo, co standardowe wydanie modelu Hero11 Black. Otrzymamy więc nowy, większy sensor (rozmiar 1/1.9”), 10-bitowy zapis wideo w maksymalnej rozdzielczości 5,3K 60 kl./s (i do 120 kl./s w 4K) oraz usprawniony system stabilizacji.

Ciekawie prezentuje się także podwójny system mocowania (z dołu i z tyłu), dzięki którym kamerka będzie jeszcze wygodniejsza do zaczepiania do różnego rodzaju uchwytów, a także będzie mniej od nich odstawać, nie będąc tak narażona na przypadkowe zahaczenie.

Cena i dostępność

Dokładna cena modelu GoPro Hero11 Black Mini na razie nie jest znana. Przez kilka minut po premierze, na stronie producenta widniała informacja o cenie 399 dolarów z subskrypcją GoPro (taka sama jak w przypadku modelu standardowego), ale teraz znikła. Może to więc oznaczać, że finalnie kompaktowy model bez ekranu będzie oferowany nieco taniej.

Więcej dowiemy się w dniu premiery rynkowej, która odbyć ma się 25 października 2022 roku.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
Po 5 latach GoPro aktualizuje wreszcie swoja kamerkę sferyczną. Zmiany są niestety na tyle małe, że urządzenie nawet nie otrzymało nowej nazwy, ale z niższą ceną to całkiem atrakcyjna...
4
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Możliwości DJI w sporo niższej cenie? Najnowszy model Potensic Atom 2 zapowiada się na świetną propozycję w kategorii dronów amatorskich i podróżniczych, będąc bardzo interesującą...
17
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Po 5 latach Canon prezentuje wreszcie kolejny pełnoprawny aparat kompaktowy z serii PowerShot. Model V1 to przede wszystkim propozycja dla filmujących, która dzięki dużej matrycy i...
20
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)