Aparaty
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
78%
G7 X Mark II to druga odsłona popularnego kieszonkowca Canona. Od poprzednika wyróżnia go przede wszystkim poprawiona ergonomia oraz zwiększona wydajność. Sprawdziliśmy, czy to wystarczy, aby podbić rynek zaawansowanych kompaktów.
Standardowo model G7 X Mark II poddaliśmy ocenie pod względem jakości zdjęć wykonanych poza naszym laboratorium. Podczas fotografowania użyliśmy standardowych ustawień, bez nakładania żadnych efektów wizualnych w postaci filtrów kolorystycznych. Zdjęcia zapisywaliśmy w formacie JPEG w maksymalnej rozdzielczości obrazu 5472 × 3648.
Jednocalowa 20,1-milionowa matryca, wspomagana nowym procesorem obrazu i jasnym obiektywem o uniwersalnym zakresie ogniskowych gwarantować ma jakość zdjęć stojącą na najwyższym poziomie w świecie zaawansowanych kompaktów. W praktyce nie mamy na co narzekać. Aparat zapewnia wyraziste i odpowiednio nasycone zdjęcia - niezależnie od fotografowanej sceny. Kolory są dobrze odwzorowane, a ogólny zakres dynamiczny jest duży, dzięki czemu detale będą widoczne zarówno w jasnych, jak i ciemnych partiach planu fotograficznego.
Laboratoryjne testy balansu bieli oraz reprodukcji kolorów potwierdziły się także w praktyce. W większości przypadków barwy będą rzeczowo odzwierciedlone na zdjęciach. Niemniej jednak z fotografowaniem w bardziej wymagających warunkach oświetleniowych bywa już różnie. Zazwyczaj kolory uciekają w ciepłe tony, lub - w przypadku światła żarowego - są w ogóle nietrafione.
Z kolei nie możemy narzekać na jakość zdjęć wykonanych na wyższych czułościach. Tak naprawdę do ISO 3200 obraz będzie wyraźny i szczegółowy, a kolory odpowiednio przenoszone. Warto również pochwalić cyfrowe ziarno, które prezentuje się bardzo ładnie - nie wygląda sztucznie i nie przeszkadza w ostatecznym odbiorze zdjęć. Niemniej jednak sytuacja ulega zmianie powyżej ISO 3200. Zaczynają zanikać detale i barwy, przez co zdjęcia będą się charakteryzować wysyconymi kolorami i nieco bardziej rozmytym obrazem.