Aparaty
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
78%
G7 X Mark II to druga odsłona popularnego kieszonkowca Canona. Od poprzednika wyróżnia go przede wszystkim poprawiona ergonomia oraz zwiększona wydajność. Sprawdziliśmy, czy to wystarczy, aby podbić rynek zaawansowanych kompaktów.
G7 X Mark II to kolejne podejście Canona do zaawansowanych kompaktów. Posiada on wszystko to, czego powinniśmy wymagać od uniwersalnych kieszonkowców. Producent wyciągnął wnioski i zaprezentował drugą odsłonę popularnego modelu, w której dokonał kilku usprawnień. Choć aparatowi nie możemy niczego zarzucić, to od następcy powinniśmy wymagać znacznie więcej.
Właściwie największe zmiany zaszły w samym wyglądzie i ergonomii. Konstrukcja w końcu otrzymała wyraźnie zaakcentowany grip, a dotykowy ekran możemy nareszcie odchylić w dół, czego brakowało w pierwszej generacji, gdzie wyświetlacz mogliśmy jedynie unieść o 180 stopni w górę. Oczywiście nie możemy zapomnieć o nowym procesorze, który po raz pierwszy został wykorzystany w serii G. Jednak jeżeli liczymy na zauważalnie zwiększoną wydajności, to możemy być nieco rozczarowani. Aparat wprawdzie działa szybciej i sprawniej od poprzednika, ale nie są to powalające wyniki. W praktyce ta różnica może być wręcz niewidoczna. Z kolei w trybie filmowym zabrakło 4K, co dziwi bo przecież aparat jest kierowany także do miłośników filmowania.
W kwestii jakości obrazu nie mamy na co narzekać. G7 X Mark II zaprezentował bardzo dobre wyniki, które są jednymi z lepszych w segmencie zaawansowanych kompaktów. Jeżeli przymkniemy oko na słabą pracę w kontrastowym oświetleniu, to śmiało możemy powiedzieć, że wady układu optycznego są świetnie korygowane. Również rozdzielczość zasługuje na pochwały - przede wszystkim nie ma tu ogromnych rozbieżności między poszczególnymi fragmentami kadru, zaś wyrazistość obrazu w centrum stoi na najwyższym poziomie. Ponadto w dobrych warunkach oświetleniowych otrzymamy kontrastowe i poprawnie wyeksponowane zdjęcia, które będą bogate w detale. Nieco słabiej sytuacja będzie się przedstawiać wraz ze zwiększaniem czułości matrycy. Niemniej jednak uciążliwe artefakty dadzą o sobie znać dopiero powyżej ISO 3200. Natomiast prawdziwą wisienką na torcie okazał się bardzo skuteczny system stabilizacji, który gwarantuje nieporuszone kadry nawet na zdecydowanie dłuższych czasach naświetlania.
G7 X Mark II to przemyślany i dobrze wykonany kompakt, który rękach nawet mniej wprawionych użytkowników dostarczy bardzo dobrych zdjęć. To z pewnością świetny aparat, który moglibyśmy polecić każdemu, gdyby nie fakt, że jest o połowę droży od poprzednika. A wprowadzone usprawnienia cieszą, ale czy warto za nie zapłacić dodatkowy tysiąc złotych?
Podsumowanie
+ solidne wykonanie
+ mała i zwarta konstrukcja
+ dyskretny design
+ bardzo dobra ergonomia
+ dotykowy i odchylany ekran
+ precyzyjny autofokus
+ efektywna stabilizacja
+ w pełni manualny tryb filmowy
+ bardzo dobra rozdzielczość obrazu
+ dobrze korygowane wady układy optycznego
+ szczegółowy obraz nawet na nieco wyższych czułościach
- brak wizjera
- brak możliwości filmowania w jakości 4K
- mała żywotność baterii
- brak możliwości dezaktywowania systemowego odszumiania
- mało rozbudowane funkcje dodatkowe
- wolny AF w trybie ciągłym i w słabszych warunkach oświetleniowych
- słaba praca pod ostre światło
- tendencja do cieplejszego odwzorowywania barw
- reprodukcja kolorów
78%