Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
8. Podsumowanie
Panasonic Lumix LF1 to drugi zaawansowany kompakt w ofercie japońskiego producenta. Próbując wyraźnie oddzielić od siebie LF1 i LX7, z tego pierwszego usunięto gorącą stopkę oraz zmniejszono światłosiłę obiektywu o 1EV. W zamian LF1 oferuje mniejsze rozmiary, wbudowany wizjer elektroniczny, szerszy zakres ogniskowych oraz łączność bezprzewodową.
Na papierze wszystko więc wygląda bardzo dobrze. LF1 oferuje nieznacznie lepszą jakość zdjęć na wysokich czułościach niż LX7 czy D-Lux 6, więc zastosowanie ciemniejszego obiektywu nie doskwiera aż tak bardzo. Zwłaszcza, że dostajemy zdecydowanie szerszy zakres ogniskowych - 28-200mm zamiast 24-90mm. Dzięki temu LF1 jest dużo bardziej uniwersalnym aparatem.
Obecność wizjera należy zapisać na plus, szkoda tylko, że jego konstrukcja jest z innej epoki świata cyfrowego. 200 000 punktów to obecnie dość mało i pod tym względem LF1 zdecydowanie odstaje. Irytuje także brak czujnika oka, przez co użytkownik za każdym razem musi przełączać się manualnie między ekranem, a wizjerem. Jeżeli dodamy do tego bardzo przeciętny ekran LCD, to naprawdę nie jest najlepiej. Niby użytkownik dostaje wszystko, ale bardzo przeciętne.
Na pochwałę zasługuje na pewno jakość wykonania, ergonomia, która jak na tak mały aparat jest na dobrym poziomie. Producent zdecydował się na umieszczenie modułu Wi-Fi, co warto pochwalić. Dzięki temu możemy naszego smartfona lub tabletu używać do zdalnej obsługi aparatu. LF1 oferuje jeszcze jedną rzecz, którą wybija się ponad przeciętną na tle najbliższej konkurencji - kieszonkowe rozmiary.
Jeżeli poszukujemy zaawansowanego kompaktu, to Panasonic Lumix LF1 jest propozycją, nad którą na pewno powinniśmy się pochylić. Przy bardzo zbliżonej jakości zdjęć do konkurencji należy się zastanowić czy potrzebny jest nam wizjer (nawet jeżeli nie jest najwyższy lotów) oraz czy jest dla nas istotny szeroki zakres ogniskowych. Jeżeli na oba pytania odpowiemy twierdząco, to z Panasonika LF1 na pewno będziemy zadowoleni.
+ niewielkie gabaryty
+ dobra jakość wykonania
+ wyciągnięcie wielu funkcji na korpus
+ menu podręczne Q. Menu
+ programowany przycisk Fn
+ rozmieszczenie elementów sterujących
+ dwie tarcze nastaw
+ uniwersalny zakres ogniskowych
+ niski poziom rozmycia
+ dobrze skorygowana aberracja chromatyczna
+ niski poziom winietowania
+ niewielka dystorsja
+ stabilizacja optyczna
+ szybki autofokus
+ pomiar światła
+ zdjęcia seryjne 10 kl/s
+ filmowanie full HD 1920 x 1080 50p
+ filmowanie z użyciem filtrów
+ filtry efektowe
+ panorama z ręki
+ bezgłośne zoomowanie podczas filmowania
+ manualne tryby filmowania
+ niskie szumy do ISO 1600
+ reprodukcja szczegółów do ISO 1600
+ reprodukcja kolorów
- umieszczenie lampy błyskowej
- niskiej klasy wizjer elektroniczny
- przeciętny ekran LCD
- mała wydajność akumulatora
- możliwość ładowania tylko przez port USB
- słaba praca pod ostre światło
- brak możliwości używania lampy błyskowej w filtrach