Ergonomia i funkcje przycisków

E-P3 to najświeższa propozycja Olympusa w systemie Mikro 4/3. W porównaniu z poprzednikiem wprowadzono wiele istotnych zmian. Aparat ma teraz wbudowaną lampę błyskową, poprawiony autofokus i dotykowy wyświetlacz OLED. Nie zmieniono liczby megapikseli, ale nowa konstrukcja matrycy i nowy procesor TruePic VI obiecują lepszą jakość obrazu. Zapraszamy do testu.

Autor: Sebastian Stasiuk

29 Lipiec 2011
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

3. Ergonomia i funkcje przycisków

Pierwsze wrażenia i ergonomia

PEN E-P3 nawiązuje swoim stylem i nazwą do aparatów produkowanych przez Olympusa od 1959, aż do początku lat 80-tych poprzedniego wieku. Płaska, podłużna bryła aparatu jest wykończona zaokrąglonymi krawędziami. Stopka lampy, przyciski i pokrętła gładko wpisują się w linie aparatu. Lampa błyskowa całkowicie chowa się w aparacie, gdy jest złożona. Najciekawszym elementem jest grip. "Nagi" aparat jest zbyt gładki, aby czuć się w pełni bezpiecznie, ale przykręcenie nawet standardowo dołączanego gripu zmienia tą sytuację.

Opcjonalny duży grip, z którym otrzymaliśmy aparat świetnie spełniał swoją rolę i nawet z dużymi obiektywami obsługa nie powinna nastręczać większych problemów. Można go wymontować lub wymienić na inny. Wykorzystując różne kształty, rozmiary i kolory uchwytów można dostosować aparat do indywidualnych potrzeb.

Wykonanie aparatu stoi na bardzo wysokim poziomie. Obudowa apartu wykonana jest z przyjemnego w dotyku metalu z plastikowymi elementami oraz chromowanymi wstawkami. Sam aparat najlepiej prezentuje się z krótkimi jasnymi stałkami, takimi jak Zuiko Digital 12 mm f/2.0 czy Pancake 17 mm f/2.8. Sam aparat wygląda jak stylowy dodatek czy gadżet.

Ergonomia Olympusa stoi na przyzwoitym poziomie. Dostęp do wszystkich przycisków jest swobodny. Ciężko o przypadkowe naciśnięcie niewłaściwego przycisku. Skok i opór wszystkich przycisków czy rolek jest właściwy i przyjemny. Można mieć zastrzeżenia do pracy pierścienia umieszczonego wokół wybieraka wielokierunkowego. Praca tego elementu jest zbyt luźna i łatwo o przypadkową zmianę parametrów.

Funkcje przycisków

Projektanci PENa E-P3 wyposażyli aparat we wbudowaną lampę błyskową i przeorganizowali przyciski na górnej ściance. Teraz tarczę trybów znajdziemy po prawej stronie aparatu, tak samo jak spust migawki. Przycisk korekty ekspozycji został zastąpiony przez programowalny przycisk FN2. W porównaniu z E-P2 zniknęła dioda informująca o działaniu systemu usuwania zanieczyszczeń z matrycy (SSWF). Włącznik aparatu znajduje się w prawym, dolnym rogu górnej części aparatu. Niestety zieloną świecącą delikatnym światłem diodę informującą o włączeniu aparatem zamieniono na niebieską bardzo jasną i jaskrawą lampkę. Jej działanie zwłaszcza po zmroku jest bardzo irytujące i przypomina nietrafione rozwiązania innej firmy. Na lewo od gorącej stopki znajduje się tylko pokrywa pod którą schowana jest lampa.

Tylna ścianka pozostała prawie niezmieniona. Dodano przycisk REC- szybkiego nagrywania. Poniżej którego umieszczono przycisk powiększania kadru, wyboru pola ostrości/Fn1, odtwarzania zdjęć i usuwania zdjęć. Funkcja przycisku Fn zamieniła się na Info. Na prawo od ekranu znajdziemy tarczę z wskaźnikiem wielokierunkowym i znaną już z innych modeli Olympusa obrotowym pierścieniem. W Prawym górnym roku zamontowano rolkę dzięki której można zmieniać parametry ekspozycji. Po lewej stronie tylnej ścianki znajduje się 3-calowy ekran dotykowy, a powyżej niego mechaniczny przycisk lampy błyskowej. Tak jak w poprzedniku, pod stopką lamp zewnętrznych umieszczono gniazdo akcesoriów. Olympus oferuje jako opcje zarówno wizjer optyczny, jak i elektroniczny.

Najnowszy PEN posiada wiele opcji umożliwiających programowanie funkcji przycisków aparatu w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb. Oprócz przycisków Fn1, Fn2 można zmienić funkcje i kierunek obrotu przycisków wybieraka wielokierunkowego, rolek i pierścieni. Dostęp do menu podręcznego uzyskujemy za pomocą przycisku OK na środku przycisku wielokierunkowego.

Funkcję dotykowe aparatu najbardziej przydają się podczas przeglądania zdjęć. Dzięki nim można szybko powiększać i wygodnie nawigować po zdjęciach. Niestety menu główne i podręczne nie jest obsługiwane za pomocą dotyku. Jedynie w trybie iAuto można zmieniać kolorystykę, kontrast i nasycenie zdjęć. Niezwykle przydatna jest opcja wyboru pola autofokusa. Aparat ma dwie opcje dotyczące tej funkcji. Pierwsza w momencie dotknięcia ekranu stawia ostrość we wskazanym miejscu kadru i wyzwala migawkę, gdy tylko autofokus ustawi ostrość. Druga ogranicza się do wskazania punktu autofokusa ale dopiero naciśnięcie spustu migawki uruchomi nastawianie ostrości i wyzwoli migawkę. Można też całkowicie wyłączyć opcje dotykowego wyboru pola ostrości. Przy włączonej opcji pierwszej łatwo o przypadkowe zrobienie zdjęcia nosząc aparat na szyi.

Podsumowanie działu

PEN E-P3 to wygodny dobrze zaprojektowany aparat z dużą liczbą opcji, dzięki którym można dostosować go do własnych potrzeb. Dotykowy ekran i dobrze rozmieszczone przyciski ułatwiają obsługę najnowszego Olympusa.

+ wysoka jakość wykonania, dobre spasowanie części obudowy

+ dotykowy wyświetlacz

+ wbudowana lampa błyskowa

+ wysoka ergonomia i duże możliwości programowania przycisków

+ wymienne uchwyty

- zbyt luźny pierścień nastaw

- jaskrawa, niebieska dioda włącznika

- łatwo o przypadkowe wykonanie zdjęcia gdy włączona jest opcja wyzwalania migawki dotykiem

- brak wizjera

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
15
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
23
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
33
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)